Choć jako były prokurator, zgodnie z prawem, miałby prawo wrócić do organów ścigania, Ministerstwo Sprawiedliwości chce zastosować wobec niego przepis zakazujący pełnienia prokuratorskich funkcji przez osoby nie spełniające wymogu "nieskazitelnego charakteru". brudną grę i ręczne sterowanie śledczymi - podaje "Wprost". Przed objęciem ministerialnego fotela był prokuratorem krajowym, wcześniej pracował też w prokuraturze okręgowej w Gdańsku.