ŚWIAT | Niedziela, 22 grudnia 2013 (09:19)
Trzy godziny spędził papież Franciszek w szpitalu pediatrycznym w pobliżu Watykanu. Placówka należy do największych w Europie i od blisko stu lat jest własnością Stolicy Apostolskiej. Przy wejściu papież otrzymał od małych pacjentów kosz marzeń. Jednym z marzeń była jego wizyta. Inne marzenia dotyczyły samych dzieci: "Chcę być zdrowa", "niech już nie będzie chorób", "nie mogę patrzeć na strzykawkę", "chciałabym podarować uśmiech dziewczynce z sąsiedniego łózka". Przed opuszczeniem szpitala papież Franciszek powiedział: "Dziękuję za wasze marzenia i modlitwy, które zebraliście w ofiarowanym mi koszu. Zwłaszcza z wami, dziećmi, Jezus ma szczególną więź. Jest zawsze przy was". Papież odwiedził wszystkie oddziały, dla wszystkich miał czas. Całował i głaskał po głowach małych pacjentów i podtrzymywał na duchu ich rodziców.
1 / 25
Papież Franciszek w szpitalu pediatrycznym "Bambino Gesu"
Źródło: AFP