Po południowej modlitwie Anioł Pański papież powiedział: "5 lipca przypada Święto Niepodległości Wenezueli. Zapewniam o mojej modlitwie za ten drogi naród i wyrażam bliskość z rodzinami, które straciły swe dzieci podczas manifestacji na placach". "Kieruję apel o to, by położono kres przemocy i by znaleziono pokojowe oraz demokratyczne rozwiązanie kryzysu"- dodał Franciszek. Następnie podkreślił: "Niech Matka Boża z Coromoto wstawia się za Wenezuelą". Po tych słowach papież odmówił z tysiącami wiernych modlitwę za ten kraj. Franciszek przywołał patronkę Wenezueli uwiecznioną na obrazie, czczonym tam od połowy XVII wieku. Było to kolejny papieski apel w sprawie Wenezueli, gdzie w trwających od początku kwietnia antyrządowych protestach zginęło 80 osób. Demonstranci oskarżają prezydenta Nicolasa Maduro o zapędy dyktatorskie. Domagają się jego ustąpienia i rozpisania nowych wyborów. Następne spotkanie papieża z wiernymi odbędzie się niedzielę 9 lipca. W lipcu zostały zawieszone środowe audiencje generalne. To miesiąc, w którym tradycyjnie Franciszek ogranicza swą aktywność i odpoczywa.