W konkursie wzięli udział studenci pierwszego roku Wyższej Szkoły Artystycznej. Przygotowane przez nich stroje z XVII i XVIII w. zostały zaprezentowane podczas tegorocznej Nocy Muzeów na Zamku Królewskim. Zwiedzający mogli oddać głos na najpiękniejszy ich zdaniem kostium. - Prezentowane kostiumy, począwszy od sukni, przez profesjonalny makijaż i fryzurę, inspirowane różnymi epokami, przede wszystkim barokiem i rokoko, zostały przygotowane przez studentów. Ich celem było jak najwierniejsze odwzorowanie sukien w epoki. Modelki były zdecydowanie ozdobą Nocy Muzeów, pięknie komponowały się z naszymi wnętrzami, wyglądały tak, jakby zeszły z portretów. W głosowaniu wzięło udział ok. 600 osób. Na zwycięską suknię oddano 270 głosów - mówiła Iwona Maciszewska z działu oświatowego Zamku Królewskiego. Jej zdaniem takie kostiumy mogą mieć także duże znaczenie jako element edukacji historycznej. "Przede wszystkim jest to coś ciekawego, nie żmudne ślęczenie nad książkami w szkole. W ten sposób można się też wiele nauczyć o cechach epoki. Jest to także niezwykła inspiracja plastyczna. Myślę, że tego typu konkursy mogą się też przyczynić do zwiększenia zainteresowania historią. Publiczność, która odwiedzała nas podczas Nocy Muzeów była bardzo zaciekawiona. Myślę, że takie żywe obrazy zawsze bardziej interesują niż portrety wiszące na ścianach" - dodała Maciszewska. Zwycięski kostium został przygotowany przez studentkę pierwszego roku Wyższej Szkoły Artystycznej Izabellę Roguską. "To niezwykle szczegółowo i pięknie wykonana suknia z okresu pompadour, z mocno odciętą, podkreśloną talią, mocowana na stelażu. Jest w odcieniu złamanej bieli, wykończonej falbankami i kokardkami w kolorze różu. Wszystkie elementy zostały wykonane ręcznie. Uzupełnia ją misterną fryzurą i makijaż" - opowiadała dyrektor artystyczna Wyższej Szkoły Artystycznej Agata Manowska. Podkreśliła, że stroje powstały w ramach zadania wyznaczonego studentom specjalnie z myślą o Nocy Muzeów. "Przekazaliśmy im inspiracje wizualne dotyczące epoki rokoko. Każdy mógł się wykazać własnym pomysłem i realizacją. Wszyscy wykonali kostiumy własnoręcznie, łącznie z dodatkami, pomysłem na makijaż i fryzurę. Każdy strój powstawał ok. miesiąca. Długości, formy i kolory zostały dostosowane do stylu epoki. Kobiety nie miały łatwo w tamtym okresie - ogromne suknie mocowano na specjalnych stelażach, nosiły wysokie peruki, mocne makijaże, których z reguły nie zmywały, jedynie poprawiały z dnia na dzień. Stroje były ciężkie i niezbyt wygodne, jednak prezentowały się pięknie" - powiedziała Manowska. Tegoroczna Noc Muzeów odbyła się w nocy z 19 na 20 maja. W stolicy uczestniczyło w niej ponad 200 instytucji kultury, galerii, uczelni, ale także administracja państwowa i samorządowa oraz świątynie. Podczas Nocy Muzeów placówki w Warszawie odwiedziło prawie 200 tys. osób. (