Czy pilota Jaka 40 zawiodła pamięć?
Załoga Jaka 40 nie dostała od rosyjskiej kontroli lotów w Smoleńsku zgody na lądowanie, a jedynie zgodę na podejście - podkreśla kapitan Wiesław Jedynak, członek tzw. komisji Macieja Laska badającej katastrofę smoleńską.
Manewr ten należało przerwać, gdyby miał okazać się niebezpieczny - dodaje Jedynak.
Tymczasem Artur Wosztyl, pilot Jaka 40 lądującego w Smoleńsku przed prezydenckim Tupolewem nadal utrzymuje, że wieża wydała Tu-154 polecenie zejścia do wysokości 50 metrów.
Takiej zgody nie ma jednak w ujawnionych przez prokuraturę stenogramach rozmów z wieży kontroli lotów.
Zdaniem Wiesława Jedynaka, pilota Jaka zawodzi pamięć.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.