W piątek Komitet Społeczny Budowy Pomników ogłosił wyniki konkursu na budowę pomników: Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej, które mają stanąć w bliskim otoczeniu Pałacu Prezydenckiego. Decyzję ogłoszono na warszawskim Służewcu. Przewodniczący jury konkursowego Tadeusz Żuchowski poinformował, że jeżeli chodzi o projekt pomnika Lecha Kaczyńskiego nie przyznano głównej nagrody. Komitet wyróżnił natomiast projekt przygotowany przez rzeźbiarza Stanisława Szwechowicza oraz architekta Jana Raniszewskiego. Przedstawia on idącego Kaczyńskiego, przebijającego mury; na jednym z murów widnieje napis "Tobie Polsko" i "Lech Kaczyński prezydent RP". Pomnik Lecha Kaczyńskiego Członek Komitetu Społecznego Budowy Pomników, poseł PiS <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-sasin,gsbi,22" title="Jacek Sasin" target="_blank">Jacek Sasin</a>, pytany, czy wyróżniony projekt pomnika Lecha Kaczyńskiego, będzie realizowany, odpowiedział: "Za wcześnie o tym mówić, bo dopiero w tej chwili dowiedzieliśmy się o rozstrzygnięciu konkursu". Przyznał jednocześnie w rozmowie z dziennikarzami, że ma "mieszane" uczucia, co do projektu pomnika Lecha Kaczyńskiego. Jak dodał, wyobrażał "go sobie w bardziej klasycznej formie - na cokole". Z kolei jak poinformowano, w konkursie dotyczącym budowy pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej, pierwsze miejsce zajął projekt autorstwa Jerzego Kaliny, który ma na swoim koncie m.in. pomnik ks. Jerzego Popiełuszki na warszawskim Żoliborzu, pomnik Katyński w Podkowie Leśnej, czy pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego w warszawskiej AWF. Zwycięski projekt ma kształt trójkąta, przypominającego statecznik samolotu, na którym znalazły się nazwiska ofiar katastrofy. Jego podstawa ma być podświetlona; na pomniku jest napis: "Pamięci Ofiar Katastrofy Lotniczej Pod Smoleńskiem 10.IV.2010". "Wysoka wartość artystyczna i prostota formy" Żuchowski przekonywał, że "tę pracę cechuje wysoka wartość artystyczna, prostota i szlachetność formy". Członkini jury Ewa Kochanowska, wdowa po zmarłym w katastrofie smoleńskim Rzeczniku Praw Obywatelskich Januszu Kochanowskim, oceniła pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej, jako "wyciszony, spokojny, a jednocześnie oddający hołd i pamięć". Sasin oświadczył, że Komitet Społeczny Budowy Pomników chce, "aby pomniki upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej były gotowe na 10 kwietnia 2018 roku". Zastrzegł, że w przypadku obu rozstrzygnięć obradować będzie jeszcze Społeczny Komitet Budowy Pomników. "Założenie tego konkursu, jak większości konkursów, jest takie, że rozstrzygnięcie jest rozstrzygnięciem jury, a decyzję, co do realizacji są podejmowane przez tego, kto zamawia" - powiedział Sasin. Jak dodał, w komitecie zasiada również prezes PiS <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jaroslaw-kaczynski,gsbi,3" title="Jarosław Kaczyński" target="_blank">Jarosław Kaczyński</a>, który też będzie się w sprawie pomników wypowiadał. "Bierność władz stolicy" Sasin przypomniał, że w imieniu członków Społecznego Komitetu Budowy Pomnika śp. Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskich już dwukrotnie składał pisma do prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, aby Rada Warszawy zaopiniowała lokalizację pomników. "Do tej pory Rada Warszawy nie miała okazji się wypowiedzieć, bo pani prezydent nie przedłożyła Radzie tej propozycji do akceptacji" - zauważył. Tę bierność prezydent stolicy, poseł PiS ocenił jako "złośliwość" i "ślepy opór". W połowie kwietnia PiS ogłosił, że rozpoczyna się konkurs, który wyłoni autorów projektów pomników smoleńskich. Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma stanąć na osi ulicy Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej u zbiegu ulic: Krakowskie Przedmieście i Karowej na skwrze ks. Twardowskiego. 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku w katastrofie polskiego Tu-154 zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, parlamentarzyści i najwyżsi dowódcy wojska. Grzegorz Bruszewski