- Prowadzimy monitoring dotyczący mutacji, które są odpowiedzialne za rozwijanie się pandemii. Na początku stycznia udział mutacji brytyjskiej wynosił 5 proc. W lutym było to mniej więcej 10 proc. W tej chwili najnowsze badania pokazują, że udział tej mutacji systematycznie rośnie, w tempie wysokim. W ciągu ostatnich 21 dni w skali ogólnopolskiej mamy 25-proc. udział mutacji brytyjskiej - poinformował szef resortu zdrowia w czasie konferencji. Zobacz też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-nowe-obostrzenia-minister-zdrowia-adam-niedzielski-oglosil-z,nId,5088519" target="_blank">Minister ogłasza zmiany. Lockdown w kolejnym województwie</a> Mutacja wirusa B.1.1.7 jest znacznie bardziej zaraźliwa. Rozprzestrzenia się dużo szybciej niż wcześniejsze warianty. W Niemczech, jak informuje Instytut Roberta Kocha, udział wariantu brytyjskiego wynosi już 46 proc. Po raz pierwszy wykryto go w hrabstwie Kent w południowo-wschodniej Anglii we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu stał się dominującym wariantem koronawirusa w Wielkiej Brytanii. Także w innych krajach udział tego wariantu wśród wykrytych zakażeń szybko rośnie. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-brytyjski-wariant-koronawirusa-optymistyczne-wyniki-badan,nId,5088088" target="_blank">Dostępne obecnie szczepionki będą skuteczne wobec wariantu brytyjskiego? PRZECZYTAJ WIĘCEJ</a>