"W części szpitali matki po urodzeniu dziecka trafiają do izolatek i nie mają kontaktu z dzieckiem do czasu uzyskania negatywnego wyniku testu na koronawirusa. Trwa to nawet dwa-trzy dni" - alarmuje rzecznik praw obywatelskich w liście do Ministerstwa Zdrowia i prosi o wyjaśnienia.
Informacje na temat separowania nowo narodzonych dzieci od matek rzecznikowi praw obywatelskich Fundacja Rodzić po Ludzku.
"W części szpitali stosuje się procedurę rozdzielania kobiety z jej nowo narodzonym dzieckiem do czasu uzyskania negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa. W tym okresie kobiety umieszczane są w izolatkach. W zależności od regionu Polski procedura ta trwa od dwóch do trzech dni. Tym samym, jeśli kobieta dotrze do takiego szpitala z zaawansowaną akcją porodową, niemal przez cały swój pobyt w placówce nie ma kontaktu z dzieckiem" - zaalarmował RPO.
Wskazał też, że dzieje się tak w zwykłych szpitalach, a nie tzw. jednoimiennych. Do izolatek trafiają matki, które nie mają żadnych symptomów COVID-19.
W liście do Ministerstwa Zdrowia RPO podkreśla, że takie działanie wywołuje nieodwracalne skutki zarówno dla kobiet, jak i ich dzieci.
W piśmie zaznaczono, że do Fundacji Rodzić po Ludzku "codziennie wpływają sygnały od zrozpaczonych rodziców, a także od samego personelu medycznego, oburzonego taką sytuacją w ich placówce".
"Pierwszego kontaktu skóra do skóry, czy też pierwszego przystawienia dziecka do piersi nie da się powtórzyć, nie wspominając już o fakcie ogromnego cierpienia psychicznego zarówno kobiety, jak i noworodka, którzy bez wyraźnego powodu zostają rozdzieleni" - zaalarmował RPO i poprosił, by resort ustosunkował się do pisma.
Pełną treść listu RPO do Ministerstwa Zdrowia można zobaczyć TUTAJ.
#POMAGAMINTERIA
Fundacja Centaurus - największy w Europie azyl dla koni walczy o przetrwanie swoje oraz podopiecznych. Z powodu epidemii COVID z dotacji wycofują się kolejne upadające firmy i tracący pracę darczyńcy. Na to wszystko nakłada się susza, która spowodowała dwukrotny wzrost cen siana. Sytuacja jeszcze nigdy nie była tak dramatyczna. Organizacja walczy o swoje być albo nie być. Pomóż i ocal setki zwierząt od śmierci! Sprawdź szczegóły >>>