Prezes RARS pytany, czy w weekend dotrą do Polski szczepionki przeciw COVID-19, przekazał, że "w tym tygodniu już wszystko dojechało". Kuczmierowski poinformował o szczegółach dostaw szczepionek w przyszłym tygodniu. - W poniedziałek dotrze do Polski 1,5 mln szczepionek Pfizer/BioNTech, w środę 470 tys. dawek Jannsena (Johnson & Johnson), a prawdopodobnie w sobotę 222 tys. szczepionek Moderny. Co do szczepionek AstraZeneca czekamy na potwierdzenie - podkreślił. Szef RARS dopytywany, gdzie przechowywane są szczepionki, które nie zostaną wykorzystane do szczepień, przekazał, że w magazynie centralnym w Wąwale pod Tomaszowem Mazowieckim. - Szykujemy się na ciężką jesień - powiedział. Kuczmierowski został zapytany o przyczyny znacznego wzrostu liczby zutylizowanych dawek szczepionek w statystykach na rządowych stronach. W czwartek podano, że od rozpoczęcia w Polsce Narodowego Programu Szczepień zutylizowano 25 956 dawek szczepionek. Z kolei w piątek poinformowano o łącznej liczbie 48 526 zutylizowanych dawkach. - Wzrost utylizacji zwiększył się w ostatnich tygodniach. To był problem z aktualizacją danych - wyjaśnił szef RARS. - Wprowadzamy nowe mechanizmy, żeby utylizacji było jak najmniej - dodał Kuczmierowski. Polscy pacjenci otrzymują szczepionkę przeciw COVID-19 jednej z czterech firm. Tylko szczepionka Jannsen (Johnson & Johnson) jest jednodawkowa. Pozostałe wymagają powtórzenia dawki. Preparatami firm Moderna, AstraZeneca i Jannsen szczepione są osoby od 18. roku życia. Od 7 czerwca preparatem firmy Pfizer/BioNTech, obok osób pełnoletnich i w wieku 16-18 lat, mogą być szczepione także dzieci w wieku 12-15 lat.