To oznacza, że w ciągu jednej doby przybyło takich osób 31. Tendencja jest zresztą pod tym względem stabilna, choć delikatnie zwyżkująca. Gdy przed czterema dniami Ministerstwo Zdrowia (mając dotychczasowe dane) po raz pierwszy umieściło w raporcie dziennym liczbę osób, które wyzdrowiały, z dnia na dzień przybyło ich 18. Następny raport wskazywał już na 28 pacjentów, u których nie zdiagnozowano ponownie wirusa SARS-CoV-2, a ten z wczoraj - 29. W środę nowych wyleczonych jest 31. Z innych danych ministerstwa wynika, że w związku z koronawirusem 7 kwietnia było w sumie hospitalizowanych 2425 osób. Z kolei w kwarantannie przebywało 153 tys. 390, a 33 tys. 273 zostało objętych nadzorem sanitarno-epidemiologicznym. Jak jednak podaje MZ, hospitalizacja oznacza, że osoba przebywa w szpitalu, ale niekoniecznie jest zakażona koronawirusem. Niektórzy mają objawy chorobowe charakterystyczne dla COVID-19, jednak może to być np. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-grypa,gsbi,1149" title="grypa" target="_blank">grypa</a>. Przeprowadzenie badania diagnostycznego pozwala ustalić, czy hospitalizowany jest zakażony wirusem SARS-CoV-2. Natomiast kwarantanną objęte są przez 14 dni osoby zdrowe, które miały bliski kontakt z zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Mają przebywać w domu, nie mogą się z nikim kontaktować, bo stanowią możliwe źródło zakażenia. Dwa tygodnie to okres, który liczy się od dnia ostatniego kontaktu z zakażonym lub od dnia powrotu z regionu ryzyka. Nadzór epidemiologiczny to mniej restrykcyjna forma izolacji osób, które nie miały bezpośredniego kontaktu z nosicielem lub z chorym, ale pośrednio osoba taka przebywała w ich otoczeniu. Przed dwa tygodnie objęci nadzorem muszą kontrolować swój stan zdrowia. Dwa razy dziennie mierzyć temperaturę. Nadzór odbywa się w porozumieniu z pracownikami inspekcji sanitarnej po wywiadzie epidemiologicznym. Należy przejść na pracę zdalną w domu, zawiesić życie towarzyskie i ograniczyć do minimum wyjścia. *** #POMAGAMINTERIA Alma Spei hospicjum domowe dla dzieci w Krakowie apeluje o pomoc w zgromadzeniu materiałów ochronnych dla swoich pracowników i podopiecznych oraz w pozyskiwaniu funduszy na działalność. <a href="https://kobieta.interia.pl/raporty/raport-pomagam/potrzebuja-pomocy/news-hospicjum-dla-dzieci-alma-spei-potrzebuje-sprzetu-i-funduszy,nId,4426837">Sprawdź szczegóły >></a> <a href="http://almaspei.pl/pomoc/#darowizna">PRZEKAŻ DAROWIZNĘ</a> <a href="http://almaspei.pl/pomoc/#1procent">PRZEKAŻ 1% PODATKU</a> W ramach akcji naszego portalu <a href="http://pomagam.interia.pl/">#POMAGAMINTERIA</a> będziemy łączyć tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz komu? Wejdź na <a href="http://pomagam.interia.pl/">pomagam.interia.pl</a> i wprawiaj z nami dobro w ruch!