Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kalisz: Interwencja policji w siłowni. W środku 30 osób

Kaliscy policjanci interweniowali w jednej z miejskich siłowni. Właściciel obiektu nie chciał jednak wpuścić funkcjonariuszy przez ponad godzinę. Po wejściu do środka okazało się, że w klubie fitness przebywa 30 osób.

Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjne/Łukasz Solski/East News

Około godz. 15 w czwartek pod jedną z kaliskich siłowni podjechało kilka policyjnych radiowozów.

Rzeczniczka prasowa kaliskiej policji asp. Anna Jaworska-Wojnicz powiedziała, że policja otrzymała informację, że siłownia działa i korzystają z niej nieuprawnione do tego osoby.

Zgodnie z nowym rozporządzeniem Rady Ministrów baseny, siłownie, kluby i centra fitness są obecnie dostępne tylko "dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych w sportach olimpijskich". Wcześniej były otwarte "dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych".

"Utrudniał przeprowadzenie kontroli"

Właściciel siłowni nie chciał otworzyć drzwi policjantom przez ponad godzinę. 

- Utrudniał przeprowadzenie kontroli. Kiedy w końcu wykonał polecenie, okazało się, że w obiekcie przebywa 30 osób - wyjaśniła rzeczniczka.

Policja wylegitymowała obecnych w siłowni. Zostaną wszczęte procedury sprawdzające, czy te osoby miały prawo w niej ćwiczyć - wyjaśniła Anna Jaworska-Wojnicz. - Wobec nieuprawnionych będą prowadzone czynności o wykroczenie - powiedziała.

Policjanci ustalą też okoliczności otwarcia obiektu. W razie stwierdzenia braku podstaw wobec właściciela zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Grozi za to grzywna do pięciu tys. zł. 

O sprawie zostanie powiadomiona także inspekcja sanitarna, która może nałożyć karę pieniężną w wysokości od pięciu do 30 tys. zł.

PAP

Zobacz także