Włoskie MSW wysyła wojsko do miasta Mondragone w Kampanii na południu, gdzie wykryto ognisko szerzenia się koronawirusa z 49 zakażonymi osobami. Żołnierze mają pilnować porządku w rejonie, gdzie doszło już do niepokojów wokół tej czerwonej strefy.
Lokalne władze otoczyły kordonem bezpieczeństwa obszar, gdzie w opuszczonych budynkach mieszkają głównie imigranci z Bułgarii.
Protestując przeciwko tym restrykcjom, niektórzy z nich złamali w czwartek zakaz opuszczania strefy. Wkrótce zawróciła ich miejscowa policja.
"Rozmawiałem z minister spraw wewnętrznych Lucianą Lamorgese na temat czerwonej strefy w Mondragone. Poprosiłem o natychmiastowe rozmieszczenie stu funkcjonariuszy sił porządkowych, by zapewnić rygorystyczną kontrolę nad tym terenem. Minister zapowiedziała przybycie kontyngentu wojska" - oświadczył szef władz regionu Kampania Vincenzo De Luca.