- Wciąż badamy potencjalny związek z bardzo rzadkimi efektami ubocznymi, których częstotliwość występowania może wynosić jeden na milion - powiedziała na konferencji prasowej Mariangela Simao, zastępca dyrektora generalnego <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-who,gsbi,1915" title="WHO" target="_blank">WHO</a> ds. dostępu do leków i szczepionek. Dodała, że badania dotyczą również przypadków zakrzepów krwi, a bezpieczeństwo opracowanej przez AstraZeneca i naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego szczepionki jest wciąż kontrolowane przez Europejską Agencję Leków i inne instytucje regulacyjne. - Podtrzymujemy nasze stanowisko, zalety używania (szczepionki AstraZeneca - red.) przewyższają związane z nią ryzyka - Simao jeszcze raz podkreśliła opinię WHO. <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=cis1lE9guaseScCrp2kMnIXzDkYpHFt7dKZxxC3fRLf.h7/url=https%3A%2F%2Fwww.fundacjapolsat.pl%2Fchce-pomoc-1-procent%2F" target="_blank">Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!</a>