"Omikron ma bezprecedensową liczbę mutacji kolców, mogącą potencjalnie wpływać na dalszy rozwój pandemii COVID-19" - zauważa <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-who,gsbi,1915" title="WHO" target="_blank">WHO</a>, która w ramach doradztwa technicznego ponowiła apel do państw członkowskich ONZ o "przyspieszenie akcji szczepień w grupach o wysokim priorytecie" i "zapewnienie planów łagodzenia skutków pandemii". Zobacz też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-koronawirus-w-polsce-dzisiaj-nowy-raport-ministerstwa-zdrowi,nId,5675343">Koronawirus dzisiaj. Ile zakażeń 29 listopada? Waldemar Kraska ujawnia</a> Eksperci WHO dodali, że konieczne są dalsze badania, by ustalić w jakim stopniu Omikron może być w stanie wymykać się działaniu dotychczas dostępnych szczepionek. Nie jest też na razie jasne, jaki poziom odporności na infekcję Omikronem wytwarza organizm, który przebył wcześniejsze zakażenie COVID-19 wywołane innym szczepem koronawirusa - dodano. WHO poinformowała, że "u osób zaszczepionych przeciw Covid-19 możliwe są przypadki zakażenia, ale najpewniej w niewielkiej i przewidywalnej liczbie".