Do burzliwej wymiany zdań doszło podczas wtorkowych przesłuchań. Senator Paul zasugerował Fauciemu, że ten skłamał przed kongresmenami w maju, gdy zaprzeczał, że amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH) wsparły finansowo badanie nad modyfikacją koronawirusa w laboratorium w Wuhan. Republikanin, przeciwnik noszenia maseczek, twierdził, że środki finansowe z USA pozwoliły na "ulepszenie" wirusa w taki sposób, by był bardziej zaraźliwy. - Doktorze Fauci, wiedząc, że kłamanie przed Kongresem to przestępstwo, to czy nie chciałby pan wycofać swojego z oświadczenia z 11 maja? - pytał Paul. - Senatorze Paul, nigdy nie kłamałem przed Kongresem i nie wycofam swojego oświadczenia - odpowiadał doradca Białego Domu. Instytucja finansowała badania Republikanin cytował dokument z 2017 r., w którym NIH informowała, że badania nad nowymi szczepami wirusa SARS umożliwią "dokładne poznanie początków i ewolucji koronawirusów, a także pozwolą na przygotowanie się do wybuchu następnej możliwej epidemii". "USA Today" przypomina, że w oświadczeniu z maja tego roku NIH zapewniała, że choć wsparła laboratorium w Wuhan grantem w wysokości 600 tys. dolarów, to zrobiła to w celu usprawnienia badań nad wirusami pochodzącymi od nietoperzy i ssaków. Dodano, że celem amerykańskiej instytucji nigdy nie było uczynienie koronawiursa bardziej zaraźliwym lub śmiertelnym. - Dokument z 2017 r. został oceniony przez specjalistów i naukowców. Nie ma w nim mowy o modyfikacjach wirusa. Senatorze Paul, pan nie wie, o czym pan mówi. Chcę to powiedzieć oficjalnie: nie masz pojęcia, o czym mówisz - odpowiadał senatorowi dr Fauci. "Pan kłamie senatorze" Pomiędzy lekarzem a Paulem wywiązała się ożywiona dyskusja. W pewnym momencie republikanin zarzucił Fauciemu, że ten unika dyskusji na temat możliwej modyfikacji zwierzęcego wirusa przez chińskich naukowców. - Próbuje pan zrzucić odpowiedzialność za 4 mln ludzi, które umarły z powodu pandemii na całym świecie - zwracał się do dr Fauciego. - Sugeruje pan, że to, co zrobiliśmy, doprowadziło do śmierci ludzi. Całkowicie się z tym nie zgadzam. Jeżeli ktoś tu kłamie, to jest to pan senatorze - odpowiadał lekarz. Pod koniec swojego przemówienia Fauci wskazywał, że taktyka republikanina jest powtarzalna, a jego twierdzenia "nie mają pokrycia w rzeczywistości". - Nigdy nie skłamałem przed Kongresem. Sprawa zamknięta - podsumował lekarz. Amerykańskie media przypominają, że to nie pierwsze starcie obu panów. We wrześniu 2020 r. Fauci zarzucił Paulowi, że ten rozsiewa dezinformację na temat koronawirusa. Z kolei w maju tego roku, podczas innego przesłuchania, senator sugerował, że koronawiurs został stworzony w laboratorium w Wuhan, a Fauci pomagał to ukrywać.