Rzecznik KE Stefan De Keersmaecker powiedział na konferencji prasowej, że termin na skorzystanie z opcji już upłynął, a <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-unia-europejska,gsbi,46" title="Unia Europejska" target="_blank">Unia Europejska</a> nie planowała skorzystać z możliwości dodatkowego zakupu. KE zamówiła od AstraZeneki 300 mln dawek w ramach umowy obejmującej 400 mln dawek, z czego 100 mln było opcjonalne. Co ze szczepionkami Johnson&Johnson? Rzecznik powiedział, że jest jeszcze za wcześnie, by odpowiedzieć na pytanie, czy KE skorzysta z opcji zakupu dodatkowych szczepionek od koncernu Johnson&Johnson. W ramach umowy z Johnson&Johnson KE zamówiła już 200 mln dawek i ma możliwość kupienia kolejnych 200 mln. Szykuje się pozew? De Keersmaecker zaznaczył też, że KE jak dotąd nie podjęła decyzji o pozwaniu firmy AstraZeneca w związku z niewywiązywaniem się jej z podpisanych umów. Dodał, że taka decyzja zostanie podjęta w porozumieniu z państwami członkowskimi UE. Według dyplomatów, na których powołuje się agencja Reutera, Niemcy i Francja poprosiły o więcej czasu na analizę decyzji, czy pozwać AstraZenekę. <a href="http://interia.hit.gemius.pl/hitredir/id=zDE7MHh_FFl5ghNI_kh1IYXBDkYppVt7nrlxx.seRLf.e7/url=https%3A%2F%2Fwww.fundacjapolsat.pl%2Fchce-pomoc-1-procent%2F" target="_blank">Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ</a>