- W zeszłym tygodniu węgierski urząd leków (Krajowy Instytut Leków i Żywności, OGYEI) wydał tymczasową zgodę na preparaty AstraZeneca i Sputnik - poinformował szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas. Podkreślił, że z tego względu uzasadnione jest kontynuowanie rozmów z Rosjanami. - Te rozmowy trwają. Minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto dziś leci w tej sprawie do Moskwy i mamy nadzieję, że będziemy na Węgrzech dysponować jak największą liczbą szczepionek z jak największej liczby źródeł - oznajmił. Gulyas dodał, że Europejska Agencja Leków (EMA) działa "bardzo powolnie" i jeszcze nie wydała zgody na szczepionkę AstraZeneca, chociaż w Wielkiej Brytanii zaszczepiono nią już wiele tysięcy osób, ale "jeśli <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-komisja-europejska,gsbi,34" title="Komisja Europejska" target="_blank">Komisja Europejska</a> rozpocznie dostawy, nie będzie żadnych przeszkód, aby szczepić tym preparatem". "Rezultaty KE uważamy za niewystarczające" Szef kancelarii premiera podkreślił, że szczepionki, które Węgry otrzymały dotąd z UE i które Unia obiecała na następne tygodnie, nie wystarczą, żeby rozpocząć masowe szczepienia. Dotąd kraj dostał preparaty Moderny i Pfizera wystarczające do zaszczepienia 165 tys. osób. - Oczywiście, doceniamy wysiłki KE, która w imieniu wszystkich państw członkowskich rozmawia i kupuje szczepionki, ale rezultaty uważamy za niewystarczające. (...) Dlatego jesteśmy zmuszeni poszukiwać innych źródeł i rozmawiamy ze wszystkimi tam, gdzie widzimy szansę zdobycia szczepionki alternatywną drogą. Rozmawiamy z Chinami i Rosją - oznajmił. "Paszporty" dla zaszczepionych Guyas zapowiedział też, że władze planują wprowadzenie w formie plastikowej karty zaświadczenia potwierdzającego odporność na koronawirusa dla osób, które się zaszczepiły lub wyzdrowiały po COVID-19. Osoby takie nie musiałyby przestrzegać np. godziny policyjnej, które obecnie obowiązuje w godz. 20-6. Dodał, że wedle planów wszyscy uprawnieni otrzymają taką kartę do połowy lutego. Przepisy epidemiczne bez zmian Gulyas podkreślił również, że dopóki liczby dotyczące zakażeń nie będą znacznie niższe od obecnych i nie będzie można rozpocząć masowych szczepień, nie należy liczyć na istotne zmiany, jeśli chodzi o przepisy epidemiczne. Na Węgrzech utrzymuje się tendencja spadkowa zakażeń i zgonów na COVID-19 po szczycie drugiej fali epidemii w listopadzie-grudniu. W ciągu ostatniej doby stwierdzono 1410 nowych infekcji koronawirusem, a zmarło 98 chorych.