Rzeczniczka Departamentu Stanu USA nie sprecyzowała, w których państwach zaprzestano wydawanie wiz. Poradziła, by zainteresowani sprawdzali strony internetowe poszczególnych amerykańskich konsulatów i ambasad. "Na tyle, na ile pozwolą środki" "Placówki dyplomatyczne USA będą obsługiwały nagłe sprawy, związane z wizami na tyle, na ile pozwolą środki" - podkreśliła rzeczniczka. "Ambasady powrócą do rutynowych usług tak szybko, jak to możliwe, ale nie możemy poinformować w tym momencie o konkretnej dacie" - dodała. Od poniedziałku Ambasada USA w Warszawie i Konsulat Generalny w Krakowie zawiesiły większość usług związanych z wizami. Obsługa obywateli amerykańskich funkcjonuje bez zmian. Zakaz podróży z Europy do USA Polacy od 11 listopada 2019 r. mogą bez wiz podróżować do USA na okres do 90 dni w celach turystycznych i biznesowych. Program ruchu bezwizowego do którego dołączyła Polska nie pozwala na podjęcie pracy w Stanach Zjednoczonych. Dla zdecydowanej większości Polaków nie jest w tej chwili możliwy przyjazd do USA. Od północy w piątek zawieszone są przyjazdy z Europy do Stanów Zjednoczonych cudzoziemców, którzy w ciągu 14 dni przed planowym wjazdem do USA przebywali w strefie Schengen (więc również w Polsce). Zgodnie z rozporządzeniem o zakazie przyjazdów, obowiązuje ono do odwołania przez prezydenta USA. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> deklarował wcześniej, że ograniczenia trwać będą 30 dni. Zapowiedział, że być może trzeba będzie przedłużyć obowiązywanie restrykcji. Nowe przepisy nie obowiązuje lotów z USA do Europy oraz transatlantyckiej wymiany handlowej. Wracający z Europy do ojczyzny obywatele Stanów Zjednoczonych lub członkowie ich rodzin muszą poddać się kwarantannie. Z Waszyngtonu Mateusz Obremski