Dotychczas podróżni przyjeżdżający do Francji z krajów Półwyspu Iberyjskiego, Holandii, a także z Grecji i Cypru musieli okazywać wyniki testu przeprowadzonego na co najmniej 72 godz. przed podróżą. Brytyjczyków obowiązywał termin 48 godzin. Regulacje nie dotyczą osób w pełni zaszczepionych W komunikacie podpisanym przez premiera Jean Castexa wskazano jednocześnie, że nowe regulacje nie dotyczą osób, które przeszły pełny cykl szczepień. "Jednocześnie, z uwagi na fakt, że szczepionki potwierdziły swą skuteczność wobec koronawirusa, w tym także w odniesieniu do wariantu Delta, wprowadzane ograniczenia nie rozciągają się na osoby, które przeszły pełny cykl szczepień preparatami uznawanymi przez Europejską Agencję Leków: Pfizer, Moderna, AstraZeneca i Janssen niezależnie od kraju przyjazdu" - czytamy. Zgodnie z definicją francuskiego rządu za pełny cykl szczepień uważa się przyjęcie drugiej dawki na 7 dni przed podróżą, a w wypadku ozdrowieńców - przyjęcie pierwszej dawki przed dwoma tygodniami do wyjazdu. Jeśli chodzi o preparat Janssena, produkowany przez firmę Johnson & Johnson, który jest jednodawkowy, szczepienie musi być przeprowadzone na 28 dni przed podróżą. Produkowana w Indiach szczepionka Covishield, która jest od niedawna uznawana przez agencję EMA, wymaga przedstawienia specjalnego certyfikatu szczepienia. We Francji, gdzie od początku epidemii zarejestrowano 5 mln 844 249 zakażeń i 111 451 zgonów z powodu Covid-19, liczba zakażeń koronawirusem zaczęła rosnąć w ostatnich dniach. W piątek po długiej przerwie dobowy przyrost zakażeń przekroczył próg 10 tys., choć liczba hospitalizacji wciąż maleje. W pierwszych dwóch tygodniach lipca odnotowano we Francji 55 376 zakażeń. W tym samym czasie w Hiszpanii zarejestrowano 266 354 zakażenia, w Portugalii 39 305, a w Grecji - 29 035. Większość francuskich zakażeń z ostatniego okresu to infekcje wariantem Delta - podkreśla AFP.