Jak podała firma w komunikacie, wyniki są oparte na badaniu z udziałem 25,8 tys. pacjentów, z których połowa otrzymała preparat Covaxin, a połowa - placebo. Wśród uczestników badania stwierdzono dotąd 43 objawowe infekcje COVID-19, z czego 36 w grupie niezaszczepionej, co przekłada się na szacowaną skuteczność 80 proc. Badanie będzie kontynuowane do czasu odnotowania 130 przypadków. Według badań laboratoryjnych szczepionka wykazuje też obiecujące rezultaty przeciwko nowym wariantom wirusa. Covaxin to pierwsza indyjska szczepionka przeciwko COVID-19, oparta na tradycyjnej technologii, tj. zawiera dezaktywowaną cząstkę wirusa SARS-CoV-2. W Indiach została dopuszczona do użytku jeszcze przed opublikowaniem wyników ostatniej fazy badań klinicznych, a przyjął ją m.in premier Narendra Modi. Mimo to wielu Hindusów nie miało dotąd zaufania do rodzimego preparatu. Spośród 10 mln zaszczepionych mieszkańców Indii, tylko nieco ponad milion otrzymało szczepionkę Bharat Biotech, zaś prawie dziewięć mln - AstraZenekę, która również produkowana jest w Indiach. Jak pisze Reuters, nowe wyniki mogą to zmienić. Według producenta zainteresowanie kupnem szczepionki wyraziło też ponad 40 krajów. 20 mln dawek preparatu zamówiła już Brazylia. Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program