Decyzja o rezygnacji z masowych szczepień dzieci i młodzieży została podjęta po konsultacjach z ekspertami ze Wspólnego Komitetu ds. Szczepień i Immunologii (JCVI). Naukowcy odradzili ministrom masowe szczepienie najmłodszych, dopóki nie zostaną opublikowane niezbite dowody na brak ryzyka stosowania szczepionek u dzieci - donosi "The Telegraph". W poniedziałek brytyjski rząd ma wydać wytyczne zgodnie z którymi dzieci w wieku od 12 do 15 lat będą szczepione przeciwko COVID-19 tylko wtedy, gdy są podatne na wirusa lub mieszkają z osobami, którzy mogą ciężko zachorować na COVID-19.Media na Wyspach przypominają, że w czerwcu tego roku Agencja Rejestracji Produktów Leczniczych i Wyrobów Medycznych przeprowadziła "rygorystyczny" proces oceny i zatwierdziła stosowanie szczepionki Pfizer u dzieci w wieku od 12 do 15 lat. Kolejna fala koronawirusa Wielka Brytania zmaga się z kolejną falą koronawirusa. W sobotę poinformowano o 54 674 nowych zakażeniach koronawirusem. Zarejestrowano też kolejnych 41 zgonów z powodu COVID-19.Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii było tylko 10 dni, gdy liczba wykrytych zakażeń była wyższa od tej podanej w sobotę - wszystkie miały miejsce między 31 grudnia zeszłego roku a 15 stycznia br., gdy trwał szczyt drugiej fali. Łączna liczba wykrytych infekcji wzrosła tym samym do prawie 5,39 mln, co jest siódmym najwyższym wynikiem na świecie. Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii z powodu COVID-19 zmarły 128 683 osoby. Do piątku włącznie pierwszą dawkę szczepionki otrzymało w Wielkiej Brytanii prawie 46,23 mln osób, a obie - 35,73 mln. Stanowi to odpowiednio 87,8 proc. oraz 67,8 proc. dorosłych mieszkańców kraju. Mimo poważnej sytuacji epidemiologicznej, od poniedziałku 19 lipca w Anglii zostaną zniesione prawie wszystkie restrykcje covidowe. Komentując zniesienie obostrzeń, naczelny lekarz Anglii Chris Whitty ostrzegł, że "pandemia COVID-19 w Wielkiej Brytanii jeszcze się nie skończyła". - Zaskakująco szybko możemy znowu wpaść w kłopoty - stwierdził.