ŚWIAT | Wtorek, 30 listopada 2010 (08:16)
W pobliżu linii demarkacyjnej na Morzu Żółtym trwają manewry amerykańsko-południowokoreańskie. Są największe z kiedykolwiek organizowanych przez oba kraje i bierze w nich udział amerykański lotniskowiec o napędzie atomowym USS George Washington. W zamyśle Seulu i Waszyngtonu mają wzmocnić "potencjał odstraszania" wobec Phenianu. Korea Północna określiła te manewry jako "czyn kryminalny" dodając, że Półwysep Koreański "jest na krawędzi wojny".
1 / 13
Źródło: AFP