Podczas czterogodzinnej debaty wicepremier hiszpańskiego rządu Soraya Saenz de Santamaria zapewniła, że 155. artykuł konstytucji zezwalający na zawieszenie autonomii będzie wprowadzany stopniowo. Wyjaśniła, że sposób wprowadzania został szczegółowo opracowany w dokumencie komisji senackiej. "Jego realizacja ma spełnić najważniejszy cel - doprowadzić w Katalonii do przestrzegania prawa i poszanowania dobra ogółu" - mówiła wicepremier. Sposobem na niedopuszczenie do przejęcia przez Madryt uprawnień Katalonii miało być ogłoszenie w regionie przedterminowych wyborów. Jednak - jak uzasadnił stojący na czele tamtejszej administracji Carles Puigdemont - premier Marian Rajoy nie dał gwarancji, że tak się stanie. Zastrzegł, że nie podporządkuje się decyzji Madrytu. "Nie zaakceptuję tych środków. Są niesprawiedliwe. A do tego są przejawem zemsty administracji państwa, które przegrało w referendum" - powiedział. W piątek o godz. 12 Senat przegłosuje dokument opracowany przez komisję senacką. O tej samej godzinie członkowie barcelońskiego parlamentu zdecydują, czy zgadzają się na zawieszenie autonomii.