Wśród Syryjczyków, którzy przebywali dotąd w obozie urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), jest 41 nieletnich.Łącznie są to 24 rodziny z trzech syryjskich miast: Hims, Idlib i Hama. Na rzymskim lotnisku Fiumicino uchodźców powitał szef włoskiej dyplomacji Paolo Gentiloni. "Korytarze humanitarne mają ograniczone możliwości, jeśli chodzi o liczby, ale są jasnym sygnałem skierowanym przeciwko przemytnikom ludzi. Świat powinien naśladować ten dobry przykład z Włoch" - oświadczył minister. "To także przesłanie dla Europy, że w obecnym kryzysie migracyjnym nie trzeba nowych murów ani ogrodzeń" - zaznaczył. Gentiloni zastrzegł, że korytarze humanitarne nie są same w sobie rozwiązaniem. "Ale są jego częścią" - dodał. Przyjazd tej grupy zainaugurował pilotażowy program pomocy w ramach porozumienia, podpisanego przez rząd Matteo Renziego, katolicką Wspólnotę Świętego Idziego z Rzymu, zaangażowaną w działalność humanitarną, federację Kościołów ewangelickich i waldensów. Umowa przewiduje, że w ciągu dwóch lat sprowadzonych zostanie około tysiąca osób. Uchodźcy otrzymają wsparcie materialne i trafią do placówek kościelnych w Trydencie, Emilii-Romanii, Piemontu, Toskanii i stołecznym regionie Lacjum. MSW w Rzymie podało w poniedziałek, że od początku tego roku do Włoch przybyło drogą morską prawie 8 tysięcy migrantów. Z Rzymu Sylwia Wysocka