Grecki minister do spraw migracji oświadczył, że informacje o przewozie imigrantów z Niemiec na Kretę są nieprawdziwe i mają na celu stworzenie problemów w stosunkach między Grecją a Unią Europejską. Janis Muzalas nie sprecyzował jednak, którzy migranci zostaną umieszczeni w czterech ośrodkach, jakie powstaną na Krecie pod koniec sezonu turystycznego. Podkreślił jednocześnie, że unijno-tureckie porozumienie o zatrzymaniu napływu migrantów do Europy jest nadal przestrzegane przez Ankarę i na razie nie można mówić o zwiększonej liczbie uchodźców, jaka dociera na greckie wyspy. Tymczasem w ciągu ostatnich 48 godzin na Lesbos, Chios i Samos dotarło ponad 185 uchodźców, mimo silnego wiatru, który dziś rano dochodził do 9 stopni w skali Beauforta. Tym samym liczba migrantów na tych wyspach przekroczyła osiem tysięcy i jest najwyższą od czasu zawarcia w połowie marca unijno-tureckiego porozumienia. W całej Grecji z powodu zamkniętych granic utknęło ponad 57 tysięcy migrantów. Zgodnie z umową Dublin III, każdy kraj Wspólnoty może odesłać do innego unijnego kraju nadmierną liczbę uchodźców.