"La Stampa" twierdzi, że do wykrycia sfałszowanych dokumentów doszło podczas akcji, jaką w kilku krajach przeprowadzały unijne służby antyterrorystyczne. Podkreśla, że w Europie panuje niepokój w związku tym, że Państwo Islamskie może wykorzystywać szlak migracyjny, który wiedzie przez greckie wyspy do przemytu swoich bojowników na Stary Kontynent. Tak było w przypadku kilku dżihadystów odpowiedzialnych za ubiegłoroczne zamachy w Paryżu. Tymczasem w greckich ośrodkach dla migrantów rozpocznie się w najbliższych dniach kontrola, którą przeprowadzać będą unijni specjaliści od terroryzmu islamskiego. Funkcjonariusze Europolu będą szukać wśród uchodźców osób, które mogą mieć powiązania z tzw. Państwem Islamskim i ustalać, którzy z uchodźców są podatni na takie wpływy. W ośrodkach dla migrantów w kontynentalnej Grecji, gdzie będą odbywać się kontrole przebywa około 47 tysięcy osób.