W ośmiu z nich przeciwnicy przyjmowania uchodźców stanowią większość społeczeństwa. Tylko w Hiszpanii i Francji odsetek zwolenników przyjmowania uchodźców przeważa nad przeciwnikami. Największą niechęć wobec napływu uchodźców odnotowano na Węgrzech i w Polsce W krajach tych obawę budzi przede wszystkim zachwianie równowagi na rynku pracy. Odpowiednio u 82 i 75 procent ankietowanych. Strach przed zagrożeniem terrorystycznym podziela w nich odpowiednio 76 i 71 procent mieszkańców. Autorzy badania podkreślają, że właśnie te dwa kraje prowadzą politykę najbardziej restrykcyjną w kwestii przyjmowania uchodźców. W Niemczech, gdzie przyjęto największą liczbą uchodźców, 61 procent badanych wyraża obawę przed możliwymi atakami terrorystycznymi. Autorzy badania podkreślają ścisły związek między napływem kolejnych fal uchodźców a lękiem, który budzi zagrożenie zamachami. "Napływ uchodźców znalazł odbicie w retoryce antyimigranckiej i kontrowersyjnej debacie wokół Brexitu" - czytamy w raporcie. Paradoksalnie najniższy odsetek osób wyrażający strach przed zagrożeniem terrorystycznym w kontekście uchodźców odnotowano we Francji, w kraju niedawno dotkniętym atakami. Jednocześnie autorzy badania odnotowali w krajach europejskich wzrost niechęci wobec muzułmanów. Wzrostu liczebności tej społeczności obawia się 72 procent Węgrów i 69 procent Włochów. Coraz mniej zwolenników ma także idea społeczeństwa wielokulturowego. Przybywa natomiast zwolenników kulturowej i etnicznej jednorodności - jako gwaranta narodowej tożsamości. Według Frontexu do Europy w zeszłym roku przybyło 1,5 miliona uchodźców.