Niemiecka policja zatrzymała dwie osoby powiązane z wtorkowymi zamachami w Brukseli, w których zginęło 31 osób. Jeden z zatrzymanych miał otrzymać SMS o treści "koniec", wysłany kilka minut przed eksplozją na stacji metra Maalbeek.
O zatrzymaniach poinformował tygodnik "Der Spiegel". Zatrzymań dokonano pod Frankfurtem nad Menem i w Duesseldorfie. Jeden z zatrzymanych mężczyzn przed zamachem otrzymał dwa SMS-y, w których pojawiło się nazwisko Khalida El Bakraoui'ego, który według belgijskiej policji wysadził się w powietrze na stacji metra w Brukseli.