21 lipca 2017: Fakty dnia
Burzliwe obrady Senatu, błąd w ustawie o Sądzie Najwyższym, oficjalne oświadczenie Stanów Zjednoczonych w sprawie sytuacji w Polsce, apel I prezes Sądu Najwyższego do prezydenta Andrzeja Dudy, silne trzęsienie ziemi na greckiej wyspie Kos. Sprawdź, co jeszcze wydarzyło się dziś w Polsce i na świecie.
W czwartek Sejm uchwalił ustawę o Sądzie Najwyższym. Zaledwie kilka godzin później zajęła się nią senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, która w nocy z czwartku na piątek zarekomendowała przyjęcie jej bez poprawek. Dziś pracami nad ustawą od rana zajmuje się Senat na posiedzeniu plenarnym.
Podczas burzliwych obrad przemawiał w piątek m.in. prezes SN Stanisław Zabłocki.
Senator PO Jan Rulewski pojawił się na obradach w swoim dawnym więziennym stroju.
Zobacz relację na żywo z obrad Senatu
W ustawie o Sądzie Najwyższym znaleziono błąd.
Nie wiadomo, czy zgromadzenie ogólne przedstawia prezydentowi pięciu czy trzech kandydatów na pierwszego prezesa.
Więcej na ten temat pisaliśmy w naszej relacji na żywo
- Jesteśmy zaniepokojeni działaniami legislacyjnymi polskiego rządu, które wydają się ograniczać władzę sądowniczą i potencjalnie mogą osłabić system prawny - tak amerykański Departament Stanu skomentował sytuację w Polsce.
Pełną treść oświadczenia znajdziesz TUTAJ
"Panie Prezydencie, dziś staje pan przed próbą, której wierzę, że pan sprosta. Patrzy na to Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej" - napisała I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf do prezydenta Andrzeja Dudy.
Prof. Gersdorf poprosiła prezydenta o spotkanie i rozpoczęcie pozbawionej emocji dyskusji na temat reformy sadownictwa.
Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński poinformował wieczorem, że do spotkania Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego dojdzie w poniedziałek.
Czytaj więcej na temat apelu do prezydenta Andrzeja Dudy
Andrzej Duda odpowiada na apel I prezes Sądu Najwyższego
Dwie osoby zginęły, a ponad sto zostało rannych na greckiej wyspie Kos w wyniku silnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło rejon wyspy w nocy z czwartku na piątek. Ofiary śmiertelne to turyści z Turcji i ze Szwecji.
Polskie MSZ poinformowało, że wśród rannych nie ma Polaków. Według świadków, wstrząsy spowodowały niewielkie tsunami. Woda wdarła się w głąb portowej dzielnicy miasta.
Trzęsienie ziemi było odczuwalne także w Turcji. 70 osób odniosło tam obrażenia w kurorcie Bodrum.