Spotkanie Trump - Obama W Waszyngtonie odbyło się spotkanie prezydenta Baracka Obamy i jego następcy Donalda Trumpa. Po trwającej półtorej godziny rozmowie miliarder wyraził podziw dla obecnego przywódcy Stanów Zjednoczonych. Amerykański prezydent życzył sukcesu Donaldowi Trumpowi. "Jest bardzo ważne, byśmy niezależnie od partii i preferencji politycznych zjednoczyli się i razem zmierzyli z wyzwaniami" - mówił <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-barack-obama,gsbi,1011" title="Barack Obama" target="_blank">Barack Obama</a>. Podkreślił, że życzy Donaldowi Trumpowi sukcesu, "gdyż jego sukces będzie sukcesem Ameryki". Z kolei prezydent elekt stwierdził, że spotkanie z Obamą było dla niego zaszczytem. "Mam nadzieję na współpracę z panem prezydentem w przyszłości, mam nadzieję, że będzie mi służył radą. Powiedział mi o trudnościach i o wspaniałych rzeczach, które zostały osiągnięte" - podkreślił Trump. "American horror story". Protesty w USA W nocy ze środy na czwartek tysiące ludzi wyszły na ulice m.in. Nowego Jorku, Chicago, Waszyngtonu czy Filadelfii w proteście przeciwko wygranej Trumpa. Niektórzy demonstranci trzymali transparenty z napisem "To nie mój prezydent". Spłonęła flaga Stanów Zjednoczonych oraz kukła - podobizna Trumpa. Jest ok. 20 rannych i ok. 30 aresztowanych. Doradca prezydenta elekta Donalda Trumpa, Rudy Giuliani nazwał protestujących "garstką mazgajów". Więcej na ten temat <a href="https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-donald-trump-wygral-wybory-w-usa-fala-protestow,nId,2304096" target="_blank">czytaj tutaj </a> Prezydent podpisał ustawę "Za życiem" Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem", która przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia ciężko chorego dziecka przysługiwać będzie jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł - poinformowała PAP w czwartek Kancelaria Prezydenta. Ustawa wejdzie w życie na początku 2017 roku.Więcej na ten temat <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-prezydent-duda-podpisal-ustawe-za-zyciem,nId,2304476" target="_blank">czytaj tutaj </a> Kolejne zażalenie ws. ekshumacji Paweł Deresz, mąż Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, złożył zażalenie na postanowienie Prokuratury Krajowej o ekshumacji ciała żony. Z dotychczasowych doniesień wynika, że zażalenia dotąd złożyło w sumie siedem rodzin, bliskich ofiar katastrofy. W liczącym ok. 15 stron zażaleniu Paweł Deresz stara się podważyć decyzję prokuratury, powołując się na kilkadziesiąt paragrafów. "Jeśli decyzja prokuratury będzie negatywna, zaskarżę ją do sądu" - zapowiedział. Więcej na ten temat <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-lech-kaczynski-nie-zyje/aktualnosci/news-pawel-deresz-zlozyl-zazalenie-ws-ekshumacji,nId,2304240" target="_blank">czytaj tutaj </a> Wypadek w Piotrkowie. Jest zarzut dla dróżnika Zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym postawiła prokuratura w Piotrkowie Tryb. dróżnikowi, który nie opuścił zapór, wskutek czego doszło do śmiertelnego wypadku na przejeździe kolejowym. Zabójstwo Ewy Tylman. Akt oskarżenia Adam Z. został oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Prokuratura zamyka śledztwo w tej sprawie. Mężczyzna jest w areszcie od grudnia ubiegłego roku. Teraz będzie mógł rozpocząć się jego proces. Do tej pory miał zarzut dokonania zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Oznacza to, że przez swoje zachowanie godził się na śmierć Ewy Tylman. Jednak nie wiadomo czy taki sam zarzut znalazł się w akcie oskarżenia. Radom: Znaleziono kolejne zwłoki kobiety Ciało kobiety, wieku około 50-60 lat, znaleziono w czwartek rano w oczku wodnym na jednym z osiedli w Radomiu. Policja nie łączy jednak tego zgonu ze sprawą zabójstwa dwóch radomianek, o które podejrzany jest 29-letni mieszkaniec tego miasta. Więcej na ten temat <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-kolejne-cialo-kobiety-odkryte-w-radomiu,nId,2304011" target="_blank">czytaj tutaj </a> Zandberg dla Interii: Polska jest dla wszystkich "Jest naturalne, że będziemy się w Polsce różnić. Będzie lewicowe Razem, odwołujące się do tradycji PPS, będą konserwatyści, prawica, będą liberałowie. Demokracja to wielka wartość, bo dzięki niej te różnice nie prowadzą do przelewu krwi" - mówi w rozmowie z Interią Adrian Zandberg. "11 listopada wychodzimy na ulicę pokazać, że nie ma naszej zgody na nacjonalizm. Razem nie zgadza się na zawłaszczenie patriotyzmu przez zakapturzonych osiłków z racami i na terroryzowanie mieszkańców Warszawy" - podkreśla lider Partii Razem. Pełną treść wywiadu Adama Drygalskiego z Adrianem Zandbergiem <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-zandberg-polska-jest-dla-wszystkich,nId,2303526" target="_blank">znajdziesz tutaj </a>