Brytyjski premier i przewodnicząca Komisji Europejskiej spotkali się w środę wieczorem w Brukseli, aby spróbować przełamać różnice i ułatwić zawarcie umowy handlowej. Rozmowy ostatniej szansy nie przyniosły jednak przełomu. Głównymi punktami spornymi od samego początku negocjacji są prawa do połowów ryb na brytyjskich wodach, równe warunki gry, czyli wspólne - w rozumieniu UE, unijne - regulacje w takich sprawach jak prawa pracownicze, ochrona środowiska czy prawa konsumenckie, oraz to, w jaki sposób rozstrzygane będą ewentualne przyszłe spory, wynikające z umowy i jaka ma być w tym rola Trybunału Sprawiedliwości UE.