"Islamska Republika Iranu głęboko żałuje tej strasznej, niewybaczalnej pomyłki" - napisał irański prezydent. "Moje myśli i modlitwy kieruję do wszystkich pogrążonych w żałobie rodzin. Składam moje najszczersze kondolencje" - dodał. W innym wpisie Rowhani zapewnił, że śledztwo w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tragedii będzie kontynuowane. Katastrofa ukraińskiego samolotu Ukraiński samolot typu Boeing 737-800 został zestrzelony zaledwie kilka godzin po zaatakowaniu przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-iran,gsbi,2646" title="Iran" target="_blank">Iran</a> dwóch baz lotniczych w Iraku, w których stacjonują m.in. siły USA i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kanada,gsbi,4212" title="Kanady" target="_blank">Kanady</a>. Ataki te były odwetem za zabicie przez USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. W katastrofie ukraińskiej maszyny zginęło 176 osób, w tym: 82 Irańczyków, 57 Kanadyjczyków, 11 Ukraińców, a także obywatele Szwecji, Afganistanu, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Samolot należący do Ukrainian International Airlines (UIA) leciał z Teheranu do Kijowa ze 167 pasażerami i dziewięcioma członkami załogi na pokładzie.