Twarda 8 To pierwsza decyzja komisji, która jako organ administracji od początków czerwca bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Komisja ogłosiła ją po niejawnym posiedzeniu ws. nieruchomości Twarda 8 i 10, które zbadała wcześniej na dwóch rozprawach. Nie stawiła się na nich prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, za co ukarano ją 6 tys. zł grzywny. Maciej M. skupował roszczenia co do nieruchomości, której przedwojennymi właścicielami byli obywatele RP pochodzenia żydowskiego. Po decyzjach sądów, które m.in. ustanowiły kuratora spadku, zwrócił się do miasta o ustanowienie użytkowania wieczystego - co stało się w lipcu 2014 r. Wcześniej, w związku z roszczeniami M., Rada Miasta przeniosła stamtąd gimnazjum. Już po decyzji z lipca 2014 r. odnalazła się pominięta spadkobierczyni Edith S.; okazało się też, że części spadkobiercom wypłacono odszkodowanie. Dlatego Ratusz nie podpisał z M. umowy notarialnej ws. użytkowania działek; on sam pozwał zaś miasto do sądu z żądaniem jego zawarcia. Miasto - które formalnie nadal jest właścicielem działek - wszczęło też postępowanie wznowieniowe, zawieszone po rozpoczęciu prac komisji. Stronami postępowania przed komisją są miasto i Maciej M. (ma prokuratorskie zarzuty w związku z tą m.in. reprywatyzacją; przebywa w areszcie, gdzie był przesłuchany przez komisję - PAP). Wniósł on by komisja uchyliła obie decyzje reprywatyzacyjne na jego korzyść. Od decyzji komisji przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Twarda 10 "Komisja weryfikacyjna uchyliła w poniedziałek w całości decyzję m.st. Warszawy ws. nieruchomości przy ul. Twardej 10 i odmówiła ustanowienia prawa do jej użytkowania wieczystego" - poinformował jej przewodniczący, wiceszef MS <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-patryk-jaki,gsbi,20" title="Patryk Jaki" target="_blank">Patryk Jaki</a>. To druga decyzja podjęta przez komisję. Wcześniej uchyliła ona decyzję m.st. Warszawy o przyznaniu Maciejowi M. prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy ul. Twardej 8. W poniedziałek komisja zebrała się na niejawnym posiedzeniu po to, by ogłosić decyzje ws. nieruchomości Twarda 8 i 10. Chodziło o roszczenia Macieja M. Skupował on roszczenia do nieruchomości, której przedwojennymi właścicielami byli obywatele RP pochodzenia żydowskiego. Po decyzjach sądów, które m.in. ustanowiły kuratora spadku, zwrócił się do miasta o ustanowienie użytkowania wieczystego - co stało się w lipcu 2014 r. Wcześniej, w związku z roszczeniami M., Rada Miasta przeniosła stamtąd gimnazjum. Już po decyzji z lipca 2014 r. odnalazła się pominięta spadkobierczyni Edith S.; okazało się też, że części spadkobiercom wypłacono odszkodowanie. Dlatego ratusz nie podpisał z M. umowy notarialnej ws. użytkowania działek; on sam pozwał zaś miasto do sądu z żądaniem jego zawarcia. Miasto - które formalnie nadal jest właścicielem działek - wszczęło też postępowanie wznowieniowe, zawieszone po rozpoczęciu prac komisji. Stronami postępowania przed komisją są miasto i Maciej M. (ma prokuratorskie zarzuty w związku z tą m.in. reprywatyzacją; przebywa w areszcie, gdzie był przesłuchany przez komisję - PAP). Wniósł on, by komisja uchyliła obie decyzje reprywatyzacyjne na jego korzyść. Od decyzji komisji przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Decyzja z "rażącym naruszeniem prawa" "W toku postępowania rozpoznawczego komisja ustaliła zaś, że w dniu wydania decyzji przez prezydenta miasta stołecznego Warszawy istniały istotne okoliczności, które podawały w wątpliwość, czy dopuszczalne było ustanowienie prawa użytkowania wieczystego na rzecz pana Macieja M." - powiedział Jaki. Poinformował też, że z treści decyzji reprywatyzacyjnej wynika, iż prezydent Warszawy "przyjął dokumenty przedstawione przez osobę zainteresowaną i jedynie na ich podstawie ustalił faktyczny stan sprawy". "Przy czym prezydent miasta stołecznego Warszawy zaniechał jakichkolwiek innych czynności dowodowych mimo wyraźnej treści art. 7, 77 ust. 1 Kpa. W szczególności w sprawie nie dokonał ustaleń z zakresu kręgu osób uprawnionych" - powiedział. "W toku postępowania rozpoznawczego komisja ustaliła zaś, że w dniu wydania decyzji przez prezydenta miasta stołecznego Warszawy istniały istotne okoliczności, które podawały w wątpliwość, czy dopuszczalne było ustanowienie prawa użytkowania wieczystego na rzecz pana Macieja M." - dodał Jaki. To pierwsze decyzje komisji, która jako organ administracji od początków czerwca bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Komisja ogłosiła je po niejawnym posiedzeniu ws. nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10, które zbadała wcześniej na dwóch rozprawach. Nie stawiła się na nich prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, za co ukarano ją 6 tys. zł grzywny. Maciej M. skupował roszczenia co do nieruchomości, której przedwojennymi właścicielami byli obywatele RP pochodzenia żydowskiego. Po decyzjach sądów, które m.in. ustanowiły kuratora spadku, zwrócił się do miasta o ustanowienie użytkowania wieczystego - co stało się w lipcu 2014 r. Wcześniej, w związku z roszczeniami M., Rada Miasta przeniosła stamtąd gimnazjum. Już po decyzji z lipca 2014 r. odnalazła się pominięta spadkobierczyni Edith S.; okazało się też, że części spadkobierców wypłacono odszkodowanie. Dlatego Ratusz nie podpisał z M. umowy notarialnej ws. użytkowania działek; on sam pozwał zaś miasto do sądu z żądaniem jego zawarcia. Miasto - które formalnie nadal jest właścicielem działek - wszczęło też postępowanie wznowieniowe, zawieszone po rozpoczęciu prac komisji.