- Rzesza Niemiecka pod przywództwem Hitlera nie tylko podeptała narodową suwerenność i terytorialną integralność wielu państw europejskich. Atak na Polskę będący następstwem paktu między Hitlerem i Stalinem oraz najazd na ZSRR stworzyły warunki do trwającego 45 lat podziału Europy na część wolną i zniewoloną - powiedział Winkler będący głównym mówcą podczas uroczystego posiedzenia Bundestagu. W sesji parlamentu uczestniczyli prezydent Joachim Gauck i kanclerz Angela Merkel. Historyk podkreślił, że ze względu na historię Niemcy są "szczególnie zobowiązane" do solidarności z krajami, które dopiero dzięki pokojowym rewolucjom w latach 1989-90 zdobyły prawo do samostanowienia w polityce wewnętrznej i na arenie międzynarodowej. Nawiązując do konfliktu na Ukrainie, Winkler powiedział że łamiąca prawo międzynarodowe aneksja Krymu przez Rosję zakwestionowała powojenny ład pokojowy w Europie. Podkreślił, że niemieckie władze "zrobiły wszystko, co było możliwe", aby utrzymać jedność Unii Europejskiej i NATO, a równocześnie zabiegały o dialog z Rosją, by ratować konstruktywną współpracę z Moskwą. Winkler zastrzegł, że Niemcy powinny postępować w taki sposób, by "w Polsce i krajach bałtyckich - u naszych wschodnioeuropejskich sąsiadów, którzy w latach 1939-40 wskutek paktu Hitler-Stalin stali się ofiarami podwójnej niemiecko-sowieckiej agresji, a teraz są naszymi partnerami w UE i NATO, nigdy więcej nie powstało wrażenie, że Berlin i Moskwa podejmują decyzje ponad ich głowami i na ich koszt". Słowa Winklera skwitowane zostały przez parlamentarzystów burzliwymi oklaskami.