Zrabowane dzieci. "Rodziny niemieckie też okłamywano"
- Rodziny, które miały opiekować się dziećmi, wierzyły, że osierociły je małżeństwa pochodzenia niemieckiego. Nie było to prawdą - tłumaczyli Dorota Grzechocińska i Janusz Piwowar z Instytutu Pamięci Narodowej w trakcie międzynarodowej konferencji o rabunku i germanizacji polskich dzieci podczas II wojny światowej.
Pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej zwrócili uwagę, że dokumentacja dotycząca germanizowanych podczas II wojny światowej dzieci jest rozproszona.
- Każde z nich ma dramatyczną historię - powiedziała Dorota Grzechocińska. Badaczka wyróżniła losy kilkorga z nich.
Urodzony w 1933 roku Jerzy Leon Filipiak był jednym z dzieci uznanych za "przydatnych" Niemcom. Grzechocińska pokazała, jak wyglądała karta wpisowa, którą sporządzono podczas badania antropologicznego.
Teresa Graczyk, kiedy wybuchła wojna, miała zaledwie rok. Podczas komisji stwierdzono, że "nadaje się na Niemkę" - cytowała Grzechocińska.
Później przedstawicielka IPN-u wyświetliła wizerunek Mońka Frydela, chłopca urodzonego w 1937 roku w Łodzi. Ostatnim miejscem, w którym zarejestrowano jego obecność, był obóz koncentracyjny w Oświęcimiu. O tym, żeby obóz opuścił, nie słyszano. - Nasze myśli biegną w jednym kierunku - przyznała Grzechocińska.
Dobrym przykładem do pokazania historii zrabowanego dziecka - jak powiedziała - jest los Kazimierza Kędrolińskiego.
Chłopiec od razu po urodzeniu trafił do domu dziecka. Jego rodzice nie są znani.
Kiedy miał rok, został oddany pod opiekę Stanisławy Grabowskiej. Wiadomo, że kobieta miała też starszą od Kazimierza córkę.
11 lipca 1941 roku Niemcy przekazali chłopca rodzinie, która miała go zgermanizować.
Niemiecka "matka" chłopca twierdziła, że została wprowadzona w błąd, co - jak mówiła Grzechocińska, było typowe dla akcji rabunku, jaką prowadzili Niemcy. Kobiecie powiedziano, że Kazimierz jest sierotą, a jego rodzicami było małżeństwo niemieckie.
Jak wynika z zasobów archiwów, chłopiec wrócił do Polski w 1949 roku.
Ewa Majewska
***
***
"Zrabowane dzieci / Geraubte Kinder" to wspólna akcja portalu Interia.pl i telewizji Deutsche Welle - pierwsze polsko-niemieckie poszukiwania dzieci zrabowanych w czasie II wojny światowej.
Celem przedsięwzięcia jest udzielenie pomocy ofiarom germanizacji w poszukiwaniu utraconej tożsamości. Historie osób, z którymi spotykali się dziennikarze, są publikowane na stronach Interii i Deutsche Welle.
Efektem akcji jest książka "Teraz jesteście Niemcami. Wstrząsające losy zrabowanych polskich dzieci", która ukazała się 17 października 2018 roku.
Podczas międzynarodowej konferencji "Rabunek i germanizacja polskich dzieci w czasie II wojny światowej" polscy i niemieccy historycy, badacze, archiwiści i przedstawiciele mediów dyskutują o losach zrabowanych dzieci, a także polityce III Rzeszy, jej założeniach i instytucjach.
Organizatorami konferencji są Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń Uniwersytetu Pedagogicznego oraz Instytut Pamięci Narodowej. Patronem medialnym wydarzenia jest portal Interia i telewizja Deutsche Welle.
***
Program międzynarodowej konferencji naukowej "Rabunek i germanizacja dzieci w czasie II wojny światowej":