Reklama

Ukraińscy żołnierze opuszczają Debalcewe

Ukraińscy wojskowi powinni do wczesnego popołudnia całkowicie opuścić Debalcewe. Operacja trwa już ponad 24 godziny. Jak podają źródła wojskowe w Kijowie, w ciągu ostatniej doby w walkach w Donbasie zginęło 14 ukraińskich żołnierzy, a 173 zostało rannych.

Sztab operacji antyterrorystycznej poinformował, że znacznie zmniejszyła się liczba ostrzałów Debalcewe, choć dochodzi do pojedynczych przypadków. Miasto wczoraj opuściło 2,5 tysiąca żołnierzy. Według sztabu, to około 90 procent ukraińskiej załogi.

Aby żołnierze mogli się wycofać, Ukraińcy stworzyli korytarz, dostępu do którego broni artyleria. Sztab podkreśla, że odwrót odbywa się w sposób zorganizowany, a ukraińscy żołnierze zajmują nowe pozycje.

Separatyści natomiast zaczęli prowadzić aktywniejsze działania pod Mariupolem, we wsi Szyrokino, a także w Piaskach koło donieckiego lotniska. Ogółem w ciągu doby zanotowano 46 ostrzałów.

Reklama

Ukraińskie władze starają się przedstawić opuszczenie Debalcewe jako sukces. Tak naprawdę jednak, Ukraińcy stracili strategicznie ważne miasto. Zdobywając je, separatyści przejmują kontrolę nad ważnym węzłem kolejowym. Do swojej dyspozycji będą mieli linię z Rosji łączącą Donieck i Ługańsk. Będą także mogli korzystać z bezpośredniej drogi łączącej te miasta.

Mimo oddania przez Ukraińców Debalcewa walki w Donbasie trwają. Jak podają źródła wojskowe w Kijowie, w ciągu ostatniej doby w walkach w Donbasie zginęło 14 ukraińskich żołnierzy, a 173 zostało rannych.

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy