Reklama

"To najlepszy prezent jaki UE mogłaby zrobić Putinowi"

​Jest zgoda komisji spraw zagranicznych Europarlamentu na unijne wsparcie dla Ukrainy pogrążonej w kryzysie. Chodzi o przekazanie miliarda ośmiuset milionów euro w formie niskooprocentowanych pożyczek. Europosłowie zaakceptowali raport w tej sprawie autorstwa Jacka Saryusz-Wolskiego.

"Najlepszym prezentem jaki Unia Europejska mogłaby zrobić Putinowi i Rosji to pozwolić na bankructwo Ukrainy" - skomentował europoseł. Podkreślił, że na niecałych dwóch miliardach euro wsparcie nie może się skończyć.

Unia powinna zwiększyć pomoc finansową i zaoferować też pomoc ekspercką przy reformach, chociażby w walce z korupcją. "Żeby odzyskać pieniądze, chociażby pieniądze ukradzione przez oligarchów jak cała familia byłego prezydenta Janukowycza" - powiedział Polskiemu Radiu Jacek Saryusz-Wolski.

Dodał, że chodzi o majątek państwowy zagrabiony przez poprzednie elity, przechowywany i obecnie zamrożony w bankach na terenie Unii. W przypadku jego odzyskania, europosłowie zaproponowali, by został on przekazany na rozwój Ukrainy, a nie na zaspokojenie rosyjskich roszczeń.

Cały Parlament Europejski ma głosować za wsparciem dla Ukrainy 25 marca podczas sesji plenarnej.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy