Do zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Sachanka, 24 km na północny wschód od Mariupola. Tereny te są kontrolowane przez separatystów. Bojownicy strzelali w odległości 50 metrów od miejsca, w którym znajdowało się sześcioro obserwatorów OBWE: troje było w samochodzie, a troje na zewnątrz. "O godzinie 13 (godz. 12 w Polsce) samochód (...) z trzema pasażerami, mężczyznami w ubraniach wojskowych, poruszał się na północ po ulicy Centralnej. Przejeżdżając obok niezamieszkanego budynku, w odległości około 50 metrów od misji patrolowej, samochód zwolnił, kierowca otworzył okno i trzej pasażerowie zaczęli wykrzykiwać obraźliwe słowa pod adresem misji" - głosi raport OBWE. "Kierowca wziął następnie od jednego z pasażerów karabin <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-ak-47,gsbi,3664" title="AK-47" target="_blank">AK-47</a> (...) i wystrzelił dwukrotnie w powietrze" - uściśliła organizacja. OBWE poinformowała o incydencie ukraińsko-rosyjskie Centrum Kontroli i Koordynacji ds. Konfliktu w Donbasie. Konflikt na wschodniej Ukrainie ciągnie się od wiosny 2014 roku. Zginęło w nim dotychczas około 10 tysięcy ludzi.