Prezydent Ukrainy: Apel Władimira Putina to hipokryzja
Petro Poroszenko poddał we wtorek w wątpliwość szczerość apelu prezydenta Rosji o utworzenie międzynarodowej koalicji antyterrorystycznej mówiąc, że Moskwa wspiera terroryzm i agresywne marionetkowe władze u swoich granic.
W przemówieniu wygłoszonym na forum Zgromadzenia Ogólnego NZ, Poroszenko określił poniedziałkowy apel prezydenta Rosji Władimira Putina jako "hipokryzję".
"W ciągu ostatnich kilku dni słyszeliśmy pojednawcze oświadczenia strony rosyjskiej. Wspaniale, ale w istocie trudno w nie uwierzyć. Jak można wzywać do utworzenia koalicji antyterrorystycznej, jeśli inspiruje się terroryzm u swoich drzwi?" - pytał ukraiński prezydent.
"Jak można mówić o pokoju jeśli prowadzi się politykę wojny za pośrednictwem marionetkowych rządów?" - dodał.
Poroszenko nawiązał do zwiększania przez Rosję pomocy wojskowej dla rządu prezydenta Syrii Baszara el-Asada, który pod ponad 4 lat prowadzi wojnę domową z rebeliantami. "Dzisiaj rosyjskie zielone ludziki są w Syrii. Co, lub kto będzie następny?" - zapytał.
Poroszenko ponownie oskarżył Rosję o finansowanie, szkolenie i wspieranie prorosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie poprzez wysyłanie ciężkiej broni i żołnierzy w mundurach pozbawionych dystynkcji. Podkreślił, że dopóki Moskwa nie będzie w pełni realizować porozumień z Mińska, sankcje przeciwko niej powinny zostać utrzymane.
Podczas przemówienia Poroszenki delegacja Rosji, z wyjątkiem jednej osoby, opuściła salę obrad. Powróciła kiedy Poroszenko skończył.
Przemawiając później na uniwersytecie Columbia, Poroszenko apelował o pomoc dla jego rządu w zaopatrzeniu w nowoczesne systemy broni, które umożliwią obronę.