Blisko 400 ukraińskich górników uwięzionych pod ziemią
Blisko 400 ukraińskich górników zostało uwięzionych w szybie po tym, jak pocisk artyleryjski uszkodził stację energoelektryczną zasilającą kopalnię.
Informacje na temat uwięzionych górników podały media związane z prorosyjskimi separatystami. Zdarzenie ma miejsce w kopalni węgla kamiennego im. Ołeksandra Zasiadki w Doniecku, nazwanej na cześć działacza komunistycznego i ministra górnictwa ZSRR. Pocisk mieli wystrzelić ukraińscy żołnierze.
Z racji tego, że teren kopalni kontrolowany jest przez separatystów, trudno jest zweryfikować doniesienia - podaje serwis AFP.
Na stronie internetowej Donieckiej Agencja Informacyjnej można przeczytać, że uwięzionych jest 390 górników.
"Są problemy z wentylacją powietrza, ale życiu górników nie grozi niebezpieczeństwo" - czytamy.
"Nie pracują też windy, dlatego górnicy nie są w stanie wydostać się z szybu" - podała agencja.
Informacji na temat uszkodzenia stacji energoelektrycznej zasilającej kopalnię nie skomentował na razie rząd Ukrainy.
Kopalnia im. Ołeksandra Zasiadki mimo, że jest jedną z nowocześniejszych na Ukrainie, jest bardzo niebezpieczna. Wiąże się to z eksploatacją węgla na dużych głębokościach i znacznie podwyższoną zawartością metanu w złożach.
W 2007 roku w wyniku katastrofy w kopalni śmierć poniosło ponad 100 górników.