Reklama

Zamachy w Tunezji

Polskie biura podróży wstrzymują wyjazdy do Tunezji

Największe biura podróży działające w Polsce: Itaka, Rainbow Tours i TUI zawieszają wyjazdy do Tunezji. Do odwołania nie będą sprzedawane turnusy i realizowane wycieczki - powiedział IAR wiceprezes Itaki Piotr Henicz.

Biura będą też sprowadzać do kraju turystów, którzy aktualnie znajdują się w Tunezji. Powroty będą realizowane w najbliższych dniach.

W tunezyjskim kurorcie Susa zaatakowano turystów wypoczywających na plaży w pobliżu dwóch hoteli. Zginęło 28 osób. Polscy turyści nie ucierpieli w zamachu w Tunezji - wynika ze wstępnych ustaleń Polskiej Izby Turystki.

Zamach w Tunezji: Napastnik strzelał na plaży

Do tragedii doszło dzisiaj w kurorcie Susa. Zaatakowani zostali przebywający na plaży turyści z dwóch hoteli Soviva i Imperial Marhaba. Gdy rozległy się strzały, na plaży wybuchła panika. Setki turystów zaczęły uciekać w popłochu.

Reklama

Lokalna telewizja podała, że zamachowiec otworzył ogień na plaży.

- To był młody mężczyzna ubrany w szorty, jakby sam był turystą. Miał jednak ze sobą kałasznikowa. Zaczął strzelać do turystów i do Tunezyjczyków na plaży - tak napastnika opisuje w rozmowie z agencją Reutera pracownik hotelu.



IAR/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zamachy | biuro podróży | Tunezja

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy