Reklama

"Fakt": Marszałek nie chce odpowiadać na trudne pytania

Trwa "wielka rozmowa z Polakami" czyli seria lokalnych spotkań z politykami PiS. W sobotę do Zgierza przyjechał marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Jak relacjonuje "Fakt", na otwarte spotkanie mógł przyjść każdy, ale nie każdy mógł zadać pytanie.

"Już na początku ogłoszono, że jeśli ktoś ma jakąś palącą kwestię do marszałka, to musi ją wcześniej spisać na kartce. Minuty mijały, a żadne pytanie z sali nie zostało odczytane. Zgromadzeni zaczęli się irytować. Słychać było gwizdy" - czytamy w Fakcie.

Ostatecznie pytania zaczęto odczytywać, ale i tak marszałek nie odpowiedział na wszystkie.

"Spotkanie w Zgierzu nie było wyjątkiem, podobny przebieg miała wizyta Kuchcińskiego przed tygodniem w Żywcu" - informuje "Fakt".

Więcej w "Fakcie".

Reklama

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama