- Nie życzę żadnemu z członków partii rządzącej, żeby stał się uchodźcą i był tak traktowany w potrzebie, jak oni traktują uchodźców. Wychodzi brak sumienia i brak miłości do bliźniego. To zachowanie wbrew chrześcijaństwu i wbrew człowieczeństwu - mówi "Rzeczpospolitej" bp Pieronek, komentując emitowany w mediach spot wyborczy PiS-u, w którym ukazana jest wizja świata po wygraniu wyborów samorządowych przez opozycję. Rozmówca Jacka Nizinkiewicza w "Rzeczpospolitej" tłumaczy, że wbrew przestrogom PiS-u, "uchodźcy nie są zagrożeniem na taką skalę, żeby każdy z Polaków musiał się obawiać". "Polska powinna przyjmować uchodźców. To wynika choćby z zasady solidarności. Jeżeli my chcemy być szanowani i wspomagani, to pomagajmy i wspierajmy też innych" - zauważa bp Pieronek. Hierarcha w wywiadzie podkreślił też, że księża nie powinni wskazywać, na kogo głosować w wyborach, a Kościół nie jest miejscem wieców politycznych. Więcej w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".