Bój o Kraków. Małgorzata Wassermann powalczy dla PiS
Małgorzata Wassermann jest kandydatką Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Krakowa. Wśród oficjalnie ogłoszonych kandydatów są także Grzegorz Filipek (Nowoczesna) i Konrad Berkowicz (partia Wolność). Wciąż nie wiadomo, czy wystartuje urzędujący prezydent miasta Jacek Majchrowski.
Małgorzata Wassermann od lipca 2016 r. jest przewodniczącą komisji śledczej ds. Amber Gold, pełni też funkcję zastępcy przewodniczącego sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Jest absolwentka studiów prawniczych na UJ, prowadzi prywatną kancelarię adwokacką w Krakowie. Wassermann jest córką polityka PiS Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
W wyborach parlamentarnych 2015 wystartowała do Sejmu jako bezpartyjna kandydatka z pierwszego miejsca na liście PiS w okręgu krakowskim. Zdobyła mandat poselski otrzymując 81 tys. 379 głosów. Był to najlepszy wynik w całym okręgu i piąty w całym kraju.
"Dla mnie jest wielką radością i zaszczytem, że będę mogła walczyć o urząd prezydenta w moim kochanym mieście. Tu się urodziłam, żyję i pracuję" - podkreśliła Wassermann w rozmowie z portalem wPolityce.pl. Jak dodała, kandydaci na prezydentów zaprezentowani przez prezesa PiS "doskonale znają problematykę swoich miast".
Odnosząc się do ewentualnego starcia wyborczego z wieloletnim prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim, posłanka PiS zapewniła, że nie podchodzi do tego "w kategoriach strachu", ale będzie starała się prowadzić "uczciwą i rzetelną kampanię". "Zdaję się na mądry wybór krakowian. Każdy wynik przyjmę z absolutną pokorą i mam nadzieję, że i z satysfakcją" - podkreśliła.
Kandydatem Nowoczesnej na prezydenta Krakowa jest 40-letni Grzegorz Filipek, szef struktur tego ugrupowania w Małopolsce, przedsiębiorca i specjalista ds. marketingu. Katarzyna Lubnauer przedstawiła go jako "człowieka, który wie, czego potrzebuje Kraków, związanego z Krakowem i kochającego Kraków".
Jeszcze w ubiegłym roku partia Wolność (wcześniej KORWiN) ogłosiła, że jej kandydatem na prezydenta Krakowa będzie wiceprezes partii Konrad Berkowicz, który w wyborach na prezydenta Krakowa w 2014 r. uzyskał niemal 4,5 proc. poparcia.
Jacek Majchrowski, który jest prezydentem Krakowa czwartą kadencję nie zdecydował się jeszcze, czy będzie się ubiegał o reelekcję. Swoją decyzję ma ogłosić w połowie maja. Jego kandydaturę popiera PSL i jest gotowa poprzeć PO. Poparcie kandydatury Jacka Majchrowskiego - o ile Majchrowski zdecyduje się kandydować - zapowiedział w połowie kwietnia także szef małopolskich struktur SLD Ryszard Śmiałek.
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił w czwartek, że kandydatura Małgorzaty Wassermann w wyborach na prezydenta Krakowa jest "chyba najlepszą kandydaturą spośród polityków PiS i trzeba się z nią liczyć". "Nie dziwię się, że PiS wystawia panią poseł Wassermann, jest to na pewno mocny kandydat i spośród grona polityków partii PiS w Krakowie na pewno jest w stanie podjąć to wyzwanie, jako kandydatka na prezydenta" - powiedział szef ludowców.
Zaznaczył, że PSL podobnie jak w poprzednich wyborach, popiera urzędującego prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego. "Ja wierzę, że niedługo będzie deklaracja Jacka Majchrowskiego o tym, że kandyduje i to będzie mój kandydat na prezydenta Krakowa" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Nie odpowiedział na pytanie dziennikarzy, czy on sam zdecyduje się na kandydowanie w Krakowie, gdyby Majchrowski odmówił.
Lider PO Grzegorz Schetyna, oceniając kandydaturę Małgorzatę Wassermann, powiedział: "Chcę być grzeczny, ale jeszcze słabiej ją oceniam, niż jako szefową komisji ds. Amber Gold". Dodał, że Platforma wciąż rozmawia z Jackiem Majchrowskim i jest gotowa go poprzeć. "Jeżeli on będzie kandydował, to jego wsparcie z naszej strony jest czymś oczywistym, jeżeli nie podejmie tej decyzji, to chciałbym, żeby była taka kandydatura wspólna koalicji obywatelskiej rozszerzonej o różne środowiska, także środowisko prezydenta Majchrowskiego. Uważam że jest to możliwe i w maju będziemy gotowi, żeby przekazać taką informację" - zapowiedział.
Startu w wyborach nie zadeklarował także Łukasz Gibała - lider Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa, który cztery lata temu w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Krakowie osiągnął trzeci wynik - zdobywając 11, 16 proc. głosów. "Decyzję podejmę i ogłoszę w czerwcu. Jeśli wystartuję, to na pewno jako kandydat niezależny" - powiedział w czwartek PAP Gibała.
Cztery lata temu wybory prezydenckie w Krakowie rozstrzygnęły się w II turze. Jacek Majchrowski zdobywając proc. 58,77 proc głosów pokonał wtedy kandydata PiS Marka Lasotę, którego poparło 41,23 proc. wyborców.
W pierwszej turze w 2014 r. Jacek Majchrowski uzyskał 39,18 proc. głosów, Marek Lasota - 26,95 proc. głosów. Trzeci wynik miał Łukasz Gibała - z 11,16 proc. Kolejni byli: kandydatka PO Marta Patena - 9,17 proc. głosów, Tomasz Leśniak z KWW Kraków Przeciw Igrzyskom Porozumienie Ruchów Miejskich- 4,84 proc.; Konrad Berkowicz - kandydat KWW Nowa Prawica - 4,32 proc.; kandydat niezależny Sławomir Ptaszkiewicz - 3,22 proc. oraz Andrzej Sikorski z KWW Obrona Praw Emerytów Rencistów Lokatorów - 1,16 proc. głosów.