Los był przychylny dla Adama Raczyńskiego, który wygrał "dogrywkę" przeprowadzoną przez gminną komisję wyborczą. - Wyszło tak, że moje nazwisko zostało wyjęte z urny. Los losem, ale musiałem się sporo napracować - mówi nowo wybrany wójt Pakosławic. - Jest rozczarowanie, ale tak stanowi ordynacja wyborcza. Trochę to niesprawiedliwe - uważa Jarosław Nosal, ustępujący wójt gminy Pakosławice.