Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie agencji Reutera Kamala Harris wyprzedza Donalda Trumpa stosunkiem głosów 46 proc. do 43 proc., zaś w opublikowanym na łamach "New York Timesa" - odpowiednio 49 proc. do 46 proc. Przewaga ta - jak zauważają eksperci - mieści się w granicy błędu statystycznego. Wybory w USA 2024. Kamala Harris czy Donald Trump? Według agencji Reutera niektórzy z wyborców dali się przekonać twierdzeniom Trumpa, który ostatnio w swojej kampanii skupia się na kwestii nielegalnej imigracji i - jak przekonuje polityk - związanej z nią przestępczości. Z sondażu wynika, że około 53 proc. respondentów zgadza się ze stwierdzeniem, że "imigranci przebywający w kraju nielegalnie stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego", wobec 41 proc., którzy się z tym nie zgadzają. W porównaniu z majowym sondażem wyborcy stali się bardziej podzieleni w tej kwestii - wówczas pozytywną odpowiedź udzieliło 45 proc. a negatywną 46 proc. Amerykanów zapytano także o sprawy gospodarcze. Z sondażu wynika, że 44 proc. respondentów uważa, że Trump lepiej podchodzi do problemu rosnących kosztów utrzymania, podczas gdy Harris w tej kwestii wskazuje 38 proc. badanych. Zdaniem pytanych wyborców kandydatka demokratów lepiej poradzi sobie z problemem przepaści między bogatymi a zarabiającymi przeciętne stawki Amerykanami - Harris wskazało 42 proc., Trumpa - 35 proc. Respondenci byli także pytani o "bystrość i zdolność (kandydatów do) radzenia sobie z wyzwaniami" i ocenili oni o wiele lepiej pod tym względem Harris niż Trumpa - 55 proc. do 46 proc. Wybory w USA 2024. Donald Trump dogania Kamalę Harris. Przewaga między kandydatami maleje Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "New York Times" wynika, że Kamala Harris ma znaczącą przewagę 61 proc. do 29 proc. wśród niebiałych wyborów. Także najmłodsi wyborcy wybierają częściej kandydatkę demokratów niż kandydata republikanów - 58 proc. do 34 proc. Jednocześnie respondenci o wiele bardziej ufają Trumpowi niż Harris w kwestii gospodarki - 75 proc. wyborców określiło jej stan jako średni lub zły. Prawie trzy czwarte badanych przyznało, że w 2023 r. ograniczyło wydatki na artykuły spożywcze ze względu na ich ceny. "Krajowe sondaże są dobrym barometrem nastrojów i postaw wyborców. Jednak te liczby niekoniecznie wskazują na wynik w Kolegium Elektorów, który zostanie ustalony przez stany kluczowe, w tym Georgię, Pensylwanię i Wisconsin, gdzie sondaże były niezwykle wyrównane" - czytamy w amerykańskim dzienniku. W sondażu Reuters/Ipsos wzięło udział 1272 dorosłych Amerykanów z całego kraju, w tym 1076 zarejestrowanych wyborców. Badania trwały cztery dni i zakończyły się w niedzielę. Badanie sondażowe "New York Times"/Siena Collage zostało przeprowadzone w dniach od 29 września do 6 października wśród 3385 wyborców. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!