Podczas wywiadu - którego pełna wersja ma ukazać się w sobotę - J.D. Vance był pięciokrotnie pytany przez dziennikarkę "New York Times", czy uważa, że Donald Trump przegrał wybory 2020 r. Vance za każdym razem unikał bezpośredniej odpowiedzi, twierdząc m.in., że dziennikarze mają "obsesję" na punkcie poprzednich wyborów, podczas gdy on i Trump skupieni są na przyszłości. Powiedział też, że on i Trump zwracali uwagę na "wiele problemów" związanych z poprzednimi wyborami, w tym na "cenzurę na przemysłową skalę" ze strony mediów społecznościowych, która jego zdaniem wpłynęła na wynik. Dodał, że właśnie dlatego odmówiłby na miejscu wiceprezydenta Mike'a Pence'a zatwierdzenia wyników wyborów. Wybory w USA. Vance zapewnia, że dojdzie do "pokojowego przekazania władzy" - Jeśli firmy technologiczne cenzurują Amerykanów na masową skalę, w sposób, który, jak sugerują niezależne badania, wpływa na głosowanie, to myślę, że słuszne jest protestowanie przeciwko temu, krytykowanie tego i jest to całkowicie rozsądne - powiedział kandydat republikanów na wiceprezydenta. Jego wypowiedzi o cenzurze dotyczyły ograniczania przez media społecznościowe rozprzestrzeniania materiałów opartych na danych z laptopa syna Joe Bidena, Huntera, z uwagi na podejrzenie - jak się później okazało, błędne - że zostały one wykradzione przez obce służby. Podczas tegorocznej kampanii podobne działania podjął właściciel platformy X Elon Musk, który według "New York Timesa" cenzuruje artykuły oparte na materiałach kampanii Donalda Trumpa wykradzionych przez irańskich hakerów. Choć J.D. Vance zapewnił, że po tegorocznych wyborach dojdzie do pokojowego przekazania władzy, to zasugerował, że "jeśli będą problemy", republikanie ponownie będą kontestować wyniki. Vance unikał bezpośredniej odpowiedzi. Jego kontrkandydat wprost: Jest tchórzem "NYT" komentuje, że odpowiedzi Vance'a - który już podczas debaty ze swoim demokratycznym odpowiednikiem Timem Walzem nie odpowiedział na pytanie o to, czy Trump przegrał cztery lata temu - sugerują, że wciąż nie znalazł dobrego sposobu na odpowiedź na to pytanie. Walz skomentował wywiad swojego republikańskiego rywala, sugerując, że boi się on narazić na gniew Donalda Trumpa, który wciąż konsekwentnie uważa, że był prawowitym zwycięzcą wyborów i przegrał tylko przez oszustwa. "Donald Trump nadal nie chce przyznać, że przegrał wybory, a J.D. Vance jest zbyt wielkim tchórzem, żeby powiedzieć prawdę" - napisał Walz na platformie X. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!