Stan Michigan przez wiele lat należał do tej części USA, w której przeważająca liczba głosów lądowała na konto kandydatów Partii Demokratycznej. Niespodziewanie w 2016 roku "niebieski mur" zdołał skruszyć Donald Trump, pokonując Hilary Clinton o 11 tysięcy głosów. Od tego momentu region zalicza się do tzw. swing states, w którym szala może przechylić się w każdą stronę. Cztery lata później Joe Bidenowi udało się odbić Michigan, ale ostatni sondaż przed wyborami prezydenckimi w USA stawia pod znakiem zapytania to, czy Kamali Harris uda się powtórzyć ten sukces. Z badania Quinnipiac wynika, że kandydat republikanów wygrywa z nią o trzy punkty procentowe. Wśród zwolenników demokratów zapanowało nerwowe poruszenie. Wielu z nich wzywa wiceprezydent do podjęcia ostatniej walki o ten stan. Wybory w USA. Demokraci ostrzegają Kamalę Harris. "Już zagłosowali na Donalda Trumpa" Ostrzeżona przed spadkiem poparcia Kamala Harris już zwiększyła liczbę wizyt w stanie. Liderka Partii Demokratycznej w hrabstwie Macomb Alysa Diebolt podkreśla, że wciąż jeszcze jest czas, żeby przekonać do siebie niezdecydowanych wyborców. -Myślę, że Harris ma pracę do wykonania. Musi przebiec sprintem przez linię mety w Michigan - powiedziała w rozmowie z korespondentem BBC. Sharon Baseman, wiceprzewodnicząca ruchu Fems for Dems ma nadzieję, że poważne obawy o wynik wyborczy w stanie zmotywują zwolenników do lobbowania na rzecz swojej kandydatki. - Wszyscy się boimy - podkreśliła. - Niezależni wyborcy już oddali swoje głosy na Trumpa, ponieważ uważają, że jest on lepszy w artykułowaniu swojej polityki niż Harris - twierdzą inni wyborcy demokratów. Jonathon Hanson, wykładowca w Ford School of Public Policy na Uniwersytecie Michigan przypomina, że w dniu wyborów sondaże mogą się zmienić nawet o kilka punktów. - To jest margines cienki jak brzytwa. Tak naprawdę może zmienić się na korzyść każdej ze stron - podkreślił. Wybory w USA. Spadek poparcia dla demokratów w Michigan. Dlaczego wolą Trumpa? Chociaż stan jest daleko od południowej granicy, członkowie Partii Demokratycznej wciąż słyszą, że imigracja jest głównym zmartwieniem wyborców z Michigan. - To poważny problem - uważa jedna z mieszkanek stanu. Jej zdaniem Harris nie poradziła sobie dobrze z sytuacją jako wiceprezydent. Trump może również mieć przewagę wśród niektórych wyborców wahadłowych w Michigan, ponieważ jest bardziej znany niż Harris po czterech latach prezydentury i od lat będąc osobą publiczną jako biznesmen. Poza tym w Michigan zamieszkuje największa populacja arabsko-amerykańska w USA. To właśnie tutaj powstał ruch Niezaangażowani - kampania protestacyjna mająca na celu wywarcie nacisku na Bidena i Harris, aby zapewnili zawieszenie broni w Strefie Gazy. Wybory w USA już w listopadzie. Sprawdź nasz raport specjalny! Źródło: BBC ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!