Według "New York Times" darowizna przekazana przez Billa Gatesa na rzecz kampanii Kamali Harris miała być prywatna. Choć miliarder nie poparł oficjalnie kandydatki demokratów, odniósł się do kandydatury Harris w przekazanym dziennikowi oświadczeniu. "Wspieram kandydatów, którzy wyraźnie wykazują zaangażowanie w poprawę opieki zdrowotnej, redukcję ubóstwa i walkę ze zmianami klimatycznymi w USA i na całym świecie" - przekazał twórca Microsoftu. "Mam za sobą długą historię współpracy z liderami z całego spektrum politycznego, ale te wybory są inne i mają bezprecedensowe znaczenie dla Amerykanów i najbardziej bezbronnych ludzi na całym świecie" - dodał. Pogłoski o rzekomej darowiźnie Gatesa pojawiły po tym, jak miliarder miał wyrażać - w prywatnych rozmowach - obawy wobec kolejnej prezydentury Donalda Trumpa. Wybory prezydenckie w USA. Politycy i celebryci stają na Kamalą Harris Wspierając Kamalę Harris - choćby poprzez przesłane mediom oświadczenie - Bill Gates dołączył do grona znanych na całym świecie osobistości. Raper z Detroit Eminem wkroczył we wtorek na arenę polityczną w swoim rodzinnym mieście, gdzie krótko przemówił na wiecu Kamali Harris, po czym powitał na scenie byłego prezydenta Baracka Obamę. - Jak większość z was wie, miasto Detroit i cały stan Michigan wiele dla mnie znaczą. A wchodząc w te wybory, reflektory są na nas bardziej niż kiedykolwiek - powiedział tłumowi Eminem, wieloletni krytyk byłego prezydenta Donalda Trumpa. - I myślę, że ważne jest, aby użyć swojego głosu. Dlatego zachęcam wszystkich, aby wyszli i zagłosowali - dodał. Stwierdził, że ludzie nie powinni obawiać się zemsty ani wyrażania swojej opinii, dodając, że Harris "wspiera przyszłość tego kraju, w której te wolności i wiele innych będą chronione i przestrzegane". Kamala Harris zaangażowała w swoją kampanię także kultowego amerykańskiego muzyka Bruce'a Springsteena. W ramach poparcia Springsteen zagra serię koncertów pod hasłem "Gdy głosujemy, wygrywamy", mających na celu wzbudzenie entuzjazmu i zachęcenie mieszkańców Pensylwanii do głosowania w tym kluczowym, wahającym się stanie. Wybory w USA. Zacięta walka Donalda Trumpa i Kamali Harris Najnowsze sondaże wskazują, że Kamala Harris i Donald Trump mają równe szanse w walce o Biały Dom. Mimo że Harris jest faworytką do zdobycia większej liczby głosów w skali całego kraju, nie musi się to przełożyć na jej zwycięstwo w głosowaniu Kolegium Elektorów, które decyduje o prezydenturze. Średnie z sondaży w wahających się stanach, które przesądzą o wyniku wskazują praktycznie na remis: w pięciu z siedmiu z kluczowych stanów różnica między kandydatami jest mniejsza niż 1 p.p. Źródło: "New York Times", "The Independent", CNN ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!