- Każde pokolenie ma moment, w którym musiało stanąć w obronie demokracji. Stanąć w obronie ich podstawowych wolności. Wierzę, że to jest nasz moment - przekazał Joe Biden na Twitterze. - Dlatego ubiegam się o reelekcję na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dołącz do nas. Dokończmy robotę - zadeklarował. - Znam Amerykę. Jesteśmy dobrymi i przyzwoitymi ludźmi. Ten kraj wierzy w szacunek, wolność i traktowanie wszystkich z godnością. Wierzymy, że każdy jest równy - dodał. Biden stwierdził, że republikańskie propozycje to zagrożenie dla amerykańskiej wolności. Podkreślił, że politycy tej opcji podejmują starania na rzecz ograniczenia opieki zdrowotnej kobiet, cięcia ubezpieczeń społecznych, czy mówienia, kogo powinno się kochać. Tym samym odniósł się do "ekstremistów MAGA". MAGA to skrót od hasła politycznego "Make America Great Again" Donalda Trumpa, który może być republikańskim przeciwnikiem Bidena w wyborach w listopadzie 2024 roku, gdyż góruje w sondażach. Wystartuje też Kamala Harris Wraz z 80-letnim Bidenem o wiceprezydenturę będzie się ubiegać Kamala Harris. Po wygraniu wyborów w 2020 roku Biden objął urząd prezydenta USA 20 stycznia 2021 roku. Kolejne wybory prezydenckie odbędą się w USA 5 listopada 2024 roku. Nie wiadomo jeszcze, jakiego kandydata wystawią Republikanie. Sondaż NBC: Wyborcy nie chcieli, by Biden startował w wyborach NBC News opublikował w niedzielę wyborczy sondaż. 70 procent Amerykanów - w tym 51 procent wyborców Demokratów - nie chce, by Joe Biden startował w wyborach. 60 procent nie chce też, by jego konkurentem był Donald Trump. Sytuacja na scenie politycznej wygląda natomiast tak, że obecny prezydent USA nie ma poważnego kontrkandydata. Z kolei Trump góruje w sondażach nad swoimi rywalami. Prześciga m.in. gubernatora Florydy Rona DeSantisa.